Wpis z mikrobloga

Beka, że niektórzy cisną po iPhonie tak bardzo jakby to był cel ich egzystencji.

Porównajmy to do #motoryzacja

Mamy 2 samochody do wyboru. Podstawowe BMW 320d i Octavię z najmocniejszym silnikiem.

Co jest szybsze? Octavia. Co ma więcej schowków i większy bagażnik? Octavia. Co jest tańsze w zakupie? Octavia.

Gdy jednak ktoś decyduje się na BMW bo GO STAĆ i chce mieć samochód marki premium to jakoś nie zostaje zasypany argumentami o tym, że Skody mają miejsce na butelkę wody w drzwiach i ogólnie to przyspieszają do setki tak szybko jak wiele droższe BMW. Pojawiają się raczej teksty typu - no faktycznie, BMW fajna marka, dobre wykończenie, niezły design i renoma.

Więc co niektórzy chcą pokazać mówiąc, że kupowanie iPhona (czyli smartfona który swoją drogą należy do najlepiej wykonanych na rynku i najszybciej działających) jest oznaką #!$%@? mózgowego to ja naprawdę nie wiem. Jakoś w innych gałęziach rynku siedzą cicho, tylko znaczka Apple nie mogą znieść na telefonie. Wydaje się legitymacyjne.

Pomijając fanbojów Apple którzy łykają wszystkie nowinki jak pelikany BO APPLE (ale tacy ludzie są obecni w każdym sektorze rynku, od elektroniki przez motoryzację po produkty spożywcze) to nie mam zielonego pojęcia co bojówkarze androida czy innego windows phone (którego kiedyś używałem i w sumie nie był zły) chcą przez bezcelowe gównoburze osiągnąć. Dziękuję za uwagę.

#gorzkiezale #oswiadczenie #iphone #android #windowsphone
  • 34
  • Odpowiedz
  • 0
@churagan: no dzięki, dużo świadczy tez o człowieku, że wszystko kupuje jak najtaniej.

Nie powtarzam tego żeby kazdy dostrzegł, tylko zeby uświadomić innym, że gdy mozna sobie pozwolić na cos droższego to nie zawsze warto kupować rzeczy z miłości do kalkulatora i tylko dlatego, ze nieco mniej kosztują.

A do #cebula to daleko bo to nie ja mowie innym jak najlepiej wydać pieniądze i dlaczego lepiej kupic tańszego
  • Odpowiedz
@macq2309: Dopóki ktoś nie kupuje Tesli dla szpanu to jest spoko. Co to za różnica - jeden woli 320d, tylny napęd i frajdę z jazdy a inny woli być szybki od świateł do świateł ale niczym się nie wyróżniać i jeździć Octavią. Jednemu pasuje iOS drugiemu Android trzeciemu WindowsPhone i nic z tym #!$%@? nie zrobisz. Po to są setki telefonów na rynku, żeby bogaci frajerzy mogli kupić co pół
  • Odpowiedz
Różnica między iPhonem a telefonami z Androidem jest taka, że w przypadku tego pierwszego oprogramowanie jest robione z myślą o parametrach urządzenia, a przy drugim sprzęt może być albo obciążany przez niedostosowany system, albo może być na niego za słaby. Z tego powodu iPhone'y są zazwyczaj stabilniejsze i szybsze niż Androidy, lecz po prostu są bardziej ograniczone firmowo.
  • Odpowiedz
  • 0
@afrolo2568: ja bym bardzo chciał zeby tak wlasnie bylo. Kazdy kupuje co chce, ale moje gorzkie żale dlatego ze fanboje androida robia z Ciebie debila jak tylko sie dowiedzą ze wybrałeś Apple - i to mnie wkurza.
  • Odpowiedz
@macq2309: Ale po co się tym przejmować? to Ty jesteś panem własnego losu i to Ty decydujesz na co wydajesz swoje pieniądze - #!$%@?ć ludzi z mentalnością gimbusów ;/ po to jest masa produktów, żebyś mógł wybrać dokładnie ten, który chcesz i koniec.
  • Odpowiedz
@macq2309: Zmartwie Cie. Iphone to nie jest marka premium, tylko taką udaje. Może na Polskim rynku jako taako takie określenie (tylko ze wzgledu na cene, TYLKO) by pasowało, ale na zachodzie wszyscy mają iphony. Jakie premium, skoro każdy murzyn w getcie ma iphona? Dlatego ludzie "hejtują" aczkolwiek ja do nich nie należę, nawet myślałem o przerzuceniu się na iphone'a (bo to świetny telefon)

I nie, to nie jest jak Skoda
  • Odpowiedz