Wpis z mikrobloga

Mam taki problem, że młodo wyglądam. Jestem na półmetku studiów, a wszystkie znajome dają mi kilka lat mniej, przeważnie 17-18 lat. No i jak możecie się domyślić, powodzenie mam dość mierne. Da się to jakoś "oszukać" czy pozostaje mi czekać 10 lat na swoją kolej? Jedynym rozwiązaniem chyba jest siłka i mozolne masowanie (jestem szczupły a na dodatek dość niski), żadnej brody nie zapuszczę, bo wygląda jak patyki wbite w gówno. Świetnej bajerki też nie posiadam.

#tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski #pytanie
  • 28
  • Odpowiedz
@lampion: Nie pierdziel ze za chudy, ja mam 72kg i 188cm :P Kwestia potrenowac troche i juz sie robi co trzeba. Sprobuj z Kalistenika + polecam ksiazke Paul Wade - Skazany na Trening.
  • Odpowiedz
@lampion: Na siłkę, już. Zamiast się zastanawiać, #!$%@? od jutra. Nawet jeśli cię to nie postarzy, to przynajmniej uatrakcyjni ciało, więc zawsze coś. Są kobiety, które będą miały gdzieś, że wyglądasz młodo, bo tak mocno kręci je dobrze wyrzeźbione ciało, że to zaakceptują. Z drugiej strony na pewno są też laski, które lubią takich młodych chłopczyków. Zwiększ zasięg to łatwiej na taką trafisz.
  • Odpowiedz
@lampion: Jak mawia mój znajomy: nasze akcje (w sensie facetów) z wiekiem rosną.

Nic się nie martw, ale i nie kombinuj, bo fizjonomi nie oszukasz. Nie opuszczaj domówek, miej oczy otwarte i daj się poobserwować, kiedy coś "chwyci". A chwyci na pewno, studia to piękna sprawa :)
  • Odpowiedz