Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu po nieprzyjemnych przeżyciach w poprzednim mieszkaniu w #lodz przeprowadziłam się.

Dziś po raz pierwszy usłyszałam "obce" pukanie do drzwi. Za drzwiami widzę parę ok. 25-30 lt.

-Pozamiatane. Czy ja coś odwaliłam? Nie przypominam sobie - myślę. Otwiram drzwi i słyszę:

-Witamy nową sąsiadkę! Przepraszamy, że tak późno, ale nie mogliśmy pani złapać. Przynieśliśmy Pani ciasto i wazonik, żeby się dobrze mieszkało.

Serce mi się rozpuściło. Pierwszy raz ktoś mnie tak miło powitał()

#przeprowadzka #mieszkanie #sasiedzi
  • 38
@Jofridd: Fajno. Za to w bloku, w którym remontuję mieszkanie, ktoś już doniósł do administracji, że ściany burzom, pewnie nośne. Fakt, burzą ściany - jedną działową, żeby wstawić maskowane drzwi suwne chowane w ściance. #zyczliwisasiedzi