Wpis z mikrobloga

To uczucie, gdy owijasz w okół twarzy czarny szal, zgarbiony kryjesz się przed ludźmi. Opuszczasz ich z raną w sercu, krwawisz w swojej ciemni na uboczu miasta. Skulony od zimna zaglądasz w szparę od drzwi, a tam na ulicy nie płacze za tobą nikt. Na co ból człowiekowi, kiedy innych to nie boli.

I wtedy wyciągasz wielką mapę, urządzasz grę w kropki znaczeń. Kto pierwszy zginie - będzie jak w kinie.

- Muahaha

śmiejesz się sam, a nikt nie słyszy. Wyobrażasz sobie kobietę, jedyną co w ciebie wierzy. Bo o tym marzą kobiety, by wsiąść na barki czarodzieja, co każdego umie zmiażdżyć skinieniem palca.

- Kolacja synku

Woła mama.

- Zaraz kończę

Odpowiadasz.

I szal twój czarny, moczy strumień, ciepłych jak oddech łez.

#tfwnogf #outsider #pzantypisze
  • 1