Wpis z mikrobloga

@DaimonTheFrey: Miałem oryginał (nawet mapka była w pudełku!). Przeszedłem raz w życiu, wymagało to kilku godzin i ogromnej liczby wcześniejszych prób. Np. przez długi czas nie mogłem wpaść na to, że aby przejść przez wodospad ze spadającą beczką, to trzeba przed drugim skokiem podejść na jej koniec ;ff. Chyba nic nie nauczyło mnie angielskiego tak jak ta gra.