Aktywne Wpisy
Joxek +215
Też się pogodziliscie z swoimi gruzami przez obecne ceny aut? xD
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
Mam auto z fabrycznym #lpg z 2012 r. Od początku w rodzinie, bezwypadkowe. Jakby nie patrzeć auto ma 12 lat i normalnie zmieniłbym na coś świeższego, ale jak popatrzyłem na obecne ceny używanych aut i jak na przeglądzie diagnosta potwierdził że spodni próg zdrowe. To naprawiłem klimę, zrobiłem sprzęgło, kupiłem nowe wielosezonowe opony i parę innych #!$%@? eksploatacyjnych i będę nim
![magnetotonieja](https://wykop.pl/cdn/c3397992/magnetotonieja_urgzC1TMEe,q60.jpg)
magnetotonieja +156
#mecz #heheszki #pasta #austria
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
Austria: Najszczęśliwszy Naród w Europie:
Według Eurostatu z danych z 2022 roku, Austria jest najszczęśliwszym krajem w Unii Europejskiej. Jakże to może dziwić? Bo przecież współczesnym Austriakom nie brakuje powodów do radości, mając na wyciągnięcie ręki zarówno Alpy, jak i najwyższy standard życia w Europie. A czy może Austriakom zawsze sprzyjało szczęście – od korzystnego położenia geograficznego, przez historię pełną sprytnych manewrów i zaskakujących zbiegów okoliczności, aż po
![magnetotonieja - #mecz #heheszki #pasta #austria
Austria: Najszczęśliwszy Naród w E...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/78503eef4c7b8492e8d2e620b21e8b6685e3ccfad71443cd72f27257594fc503,w150.jpg?author=magnetotonieja&auth=fa5c7d66e0dc149b2b0a7c89c1b0dd73)
źródło: jakSieTuNieCieszyc
Pobierz
http://mars.talentfinder.pl/AdvertView.aspx?aid=43&rurl=http0x3A0x2F0x2Fmars.talentfinder.pl0x2FAdvertSearch.aspx.0x
Fajnie w końcu by było się jakoś wybić i zamiast #!$%@?ć typowo na stanowisku PPP(przynieś, podaj, pozamiataj) to robić gdzieś w biurze i przekłądać papierki.
Owszem, jest w firmie system premiowania itd. ale biorąc pod uwagę że jestem w "zonie" 14 i każdy "zone" składa się z 16 "stepów" i każda ocena pół roczna może mi maksymalnie dać 6 stepów w górę (biorąc pod uwagę że będę dostawał max ocene) ale zanim osiągnę jakiś poziom to minie chyba ze 100 lat :|
#pracbaza #firstworldproblems #przewijajdalej #przemysleniapopijaku
nawet o tym nie myśl ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie nie mam pojęcia bo tak jak pisałem wcześniej nie mam doświadczenia z takim stanowiskiem(praca przy biurku)
w razie co przed rozmową dobrze się przygotuj
z tego co jest napisane na stronie, musisz być gotowy na podróże po europie w każdej porze dnia i nocy, znać biegle angielski (przynajmniej tak 7/10), być otwartym do ludzi (nie możesz być stuleją z piwnicy)
@ungaged: z tym lataniem po EU to trochę na wyrost napisali, na bank ang. w mowie muszę ogarnąć bo na rozmowie na pewno będzie jakaś pogadanka. Mam trochę fory bo jestem "swój" (pracuje u nich)
ja byłem na kilku "international workshops" bo tak to się nazywa, sporo teorii, ale wszystko ma swoje plusy
Na Litwie mieliśmy 2osobowe pokoje w 5 gwiazdkowym hotelu mercure
od 9 do 20 siedzieliśmy w salach konferencyjnych, 10 minutowe przerwy na kawe co półtorej godziny
ale oczywiście po kolacji alkohol lał się litrami ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°
słodycze, ciasta, słone przekąski, darmowe automaty z kawą, herbatą
nawet wygrałem kilka "giftów" typu długopisy z europarlamentu, notesiki itp
ale oczywiście podstawą jest angielski, było dwóch takich co w ogóle ani słowa nie wydusili i oczywiście robiłem im za tłumacza
bywało tak, że do 3
To też mam, w pewnym sensie. Jest kantyna, codziennie inne menu (średnio 15 pozycji) ostatnio z "egzotycznych" było sushi. Fakt płatne ale 4zł za obiad z zupą :D
Angielski tak czy siak jest b.ważny nawet gdy go nie wykorzystujesz w pracy. Ułatwia życie i tyle.