Wpis z mikrobloga

@Ilovestripes: Wygląda spoko. Z ta masą to nie wiem bo i skąd, ale moja mama chyba jakoś robiła podobne rzeczy z budyniem tak, że masę później dawała, ale szczegółów nie znam niestety.
  • Odpowiedz
@PedroLeon: karpatka ma inny rodzaj ciasta, ale masa budyniowa fakt podobna do kremu z karpatki :)

@KubKa: też się nie znałam, trochę nerwów zszarganych miałam zanim coś wyszło, na początku nawet spieprzyłam murzynka, bo dałam 4 łyżeczki kakao a nie 4 łyżki :D
  • Odpowiedz
@KubKa: ogólnie to moje drugie podejście do tego ciasta, zrobiłam na sylwestra ścisle wg przepisu gdzie nie było słowa o podpiekaniu dołu. No i tylko góra wyszła jak powinna, dół ciasta wymieszał się z tą masą i chciałam teraz żeby ładnie warstwy było widać, ale i tak dupa.

Ogólnie to się robi tak, że 1200 ml śmietanki 18% miesza się z 3 budyniami z proszku, torebkę cukru waniliowego i niecałą szklanką
  • Odpowiedz
@Ilovestripes: a ta śmietanka to nie powinna być 30%? tak głośno myślę. a i jeszcze. na pewno jest za mało budyniów. na ile pamiętam daje się o połowę mniej płynu, czyli na 1200 ml ja bym dała z 5 torebek

  • Odpowiedz
@KubKa: no właśnie nie, 18%. Teoretycznie te białka powinny większą sztywność zapewnić. Nie wiem czy więcej budyniów/budyni (jak to się pisze :D), ale w smaku jest dobre, mogłoby być za słodkie gdyby było więcej.


@Krug: zakalca tu nie ma, tylko budyń nie zna swojego miejsca :D
  • Odpowiedz