Aktywne Wpisy
nad__czlowiek +19
#programowanie #programista15k #programista25k #it #pracait #pracbaza #korposwiat #ppbit #kryzysit #scrum #scrummaster
Gość był jednym z najlepszych tech leadów w google czyli najlepszej korpoRACJI IT, która jest najbardziej prestiżowa, najbardziej zaawansowana technicznie, najbardziej płaci i najwięcej kucy chce tam pracować.
Myśle że warto gościa posłuchać bo gada z sensem, poza tym pracował w google jako tech lead i jest azjatą 150 IQ wiec sie zna.
TLDR: koniec eldorado, AI zastąpi CRUDiarzy, wiecej zarabiają
Gość był jednym z najlepszych tech leadów w google czyli najlepszej korpoRACJI IT, która jest najbardziej prestiżowa, najbardziej zaawansowana technicznie, najbardziej płaci i najwięcej kucy chce tam pracować.
Myśle że warto gościa posłuchać bo gada z sensem, poza tym pracował w google jako tech lead i jest azjatą 150 IQ wiec sie zna.
TLDR: koniec eldorado, AI zastąpi CRUDiarzy, wiecej zarabiają
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Szukam informacji nt. praktycznych skutków wprowadzenia parytetu złota w jakimś państwie i tego, w jaki sposób go wprowadzić. Potrzebuję ich, bo ciekawość nie daje mi spokoju, a w Internecie mogę znaleźć tylko wiedzę na temat tego, czym jest parytet złota, kto chciałby wprowadzenia, zarys historyczny itd., a nie o to mi chodzi.
Chcę wiedzieć, czy potrzebujemy banku centralnego, który by emitował walutę opartą na złocie (tzn. po okazaniu banknotu u emitenta mamy prawo do odebrania odpowiedniej ilości złota), czy może lepiej pozostawić kwestię pieniądze w rękach wolnego rynku.
Co by się stało z bankami i ich kredytobiorcami oraz gdzie podziałyby się pieniądze ludzi, którzy przechowują swoje pieniądze w owych bankach, które, jak wiadomo, się tam fizycznie nie znajdują.
Jak długo zajęłoby gospodarce ustatkowanie się oraz czy w ślad tego jednego, jedynego państwa musiałyby pójść inne, czy raczej nie. Skłaniam się do pierwszej opcji, no bo przecież taką walutą chciałby płacić każdy - od zwykłego zjadacza chleba, który nie martwiłby się o swoje oszczędności (nie ważne jak małe one by nie były) po wielkie korporacje w celu rozliczeń chociażby za sprzedaż ropy.
Liczę na jakieś publikacje, książki i ciekawą dyskusję, jeśli ktokolwiek to przeczyta :D
Głosuję na KNP, ale od dawna nie oglądam/słucham Korwina, bo on za każdym razem mówi praktycznie to samo. Chcę wolnego rynku, a także chcę parytetu złota, ale chcę też mieć na ten temat trochę wiedzy praktycznej. Korwin mówi ludzkim językiem do ludzi, a ja jestem w