Wpis z mikrobloga

Matki, które w ciąży piją i palą, waliłabym po ryjach, codziennie, do końca ich życia. Przeglądając zdjęcia koleżanki przyjrzałam się jej córce i jej twarz ma niemal wszystkie cechy alkoholowego zespołu płodowego. Nie znam zbyt dobrze tego dziecka, widziałam ją na żywo ze 3 razy, przelotem, ale wiem, że do tej pory ma problemy z mową (5 lat), późno zaczęła chodzić (2,5 roku) i ogólnie jest upośledzona w jakimś stopniu. Do tej pory myślałam, że to po prostu jakieś wady rozwojowe, zdarza się i tak czasem, ale to zdjęcie mnie prawie upewniło, że to wina jej matki, która musiała po prostu chlać w ciąży. Niektórym się dzieci nie należą, żeby dla szumu w głowie skazywać dziecko na upośledzenie i wszystkie problemy z tego wynikające, to trzeba być walniętym w łeb.

#ciaza #dzieci #zespolalkoholowy
  • 9
@NanananaAmericana: widząc i słysząc takie historie na codzień, jednak zaczynam rozumieć #!$%@? lewaków o wychowaniu seksualnym. Bo sebixy i karyny zrobią sobie dziecko i co dalej? Jak rodzice tych idiotów nie poświęcą się i nie pomogą wychować, ani nie upilnuja karyn żeby nie piły itp. to tylko można się łapać za głowę i współczuć dzieciakowi wychowywanemu w patologii. A opcja, że rodzice sebixa i karyny będą mieli olewczy stosunek do sytuacji
@Thenorthpool: nie wiem, bo nie widywałam jej wtedy, chadzała na imprezy, ale ja też chodziłam jak byłam w ciąży i nigdy nie piłam, więc to akurat nic dziwnego. Jak szukałam info na temat tego zespołu, to napisane było, że każda ilość alkoholu może być szkodliwa dla dziecka, ale mała ma dość duże upośledzenie, więc wątpię, że to była lampka wina do obiadu.

@Skylarking: z tym, że ona jest po 30
@Thenorthpool: może, nie mówię, że nie, ekspertem nie jestem. Po prostu porównałam jej twarz z kilkoma opisami, jakie znalazłam na necie i wszystko się doskonale zgadza, dodałam do tego jej upośledzenia i wygląda na to, że mam rację. Zapytam siostrę, one się dobrze znają, będzie pewnie znała prawdę.