[tomcio82]

Ja pierdzielę, pomóżcie!

Jak radzić sobie z kobietą która w ogóle o siebie nie dba, nie zależy jej na atrakcyjności i utrzymaniu intymnej więzi? Jestem wzrokowcem i jej widok dosłownie mnie odrzuca....

Robię w swoim życiu postępy, już coraz mniej emocjonuję się jej fochami - przyznaję - sport BARDZO pomaga!

#zyciowezawierychtomcia

[suabo]

@tomcio82: od zawsze taka była?

[wyc]

@tomcio82: aleś sie #!$%@?ł chłopie...

[tomcio82]

@suabo: kiedyś wyglądała nieco lepiej, ale teraz to zaczyna wyglądać jak swoja prawie 60 letnia matka ;( dupsko dosłownie kwadratowe, obwisłe... Paradoksalnie najgorsze jest to, że wracam z treningu, hormony buzują, a to co widzę przyprawia mnie o niechęć :(

[redemptorysta]

@tomcio82: Bierz młodego pod pachę i #!$%@? od niej.

[tomcio82]

@tomcio82: Bierz młodego pod pachę i #!$%@? od niej.

@redemptorysta: przecież powoli to robię.... najpierw odcięcie emocjonalne.

[k.....o]

@tomcio82: to u mnie jest odwrotnie, #rozowypasek za bardzo dba o swój wygląd, a ja jestem zazdrosny, #!$%@?.

[tomcio82]

@kacperinjo: wolałbym taką dbającą i zgrabną nawet przesadnie niż to co mam w domu. uwierz mi.

[typowymirekakrobata]

@tomcio82: tomcio rozumiem ze szkoda dzieci ale ta kobieta ma problemy psychiczne i emocjonalne, postaw ultimatum albo psycholog albo rozwod, na pewno nie bedzie latwo ale w ten sposob marnujesz sobie tylko zycie a dziecku wcale nie bedzie lepiej jesli nie bedzie miedzy wami milosci

[suabo]

@tomcio82: jeżeli jeszcze coś do niej czujesz, to może zasugeruj delikatnie by ruszyła dupsko. Może zaproponuj jej, abyście razem poszli na rower, basen, cokolwiek.

[tomcio82]

@typowymirekakrobata: psycholog jest już umówiony i w zasadzie tylko jej poważne zaangażowanie w terapię może to uratować. Jeśli nie wykaże chęci zamierzam odejść i fakt odmowy udziału w terapii wykorzystać w sądzie.

[tomcio82]

@tomcio82: jeżeli jeszcze coś do niej czujesz, to może zasugeruj delikatnie by ruszyła dupsko. Może zaproponuj jej, abyście razem poszli na rower, basen, cokolwiek.

@suabo: Proponowałem - na basen jej za daleko, na spacer nie bo gorąco albo zmęczona. Woli leżeć przed telewizorem.

[redemptorysta]

@suabo: Przeglądnij wpisy tomcio82 to mniej więcej poznasz sytuację.

[G.....t]

@tomcio82: Puszczaj to na full głośniki przez cały dzień. Może dotrze.

[suabo]

@tomcio82: a już Ciebie kojarzę, poczytałam Twoje wcześniejsze wpisy. Z racji tego, że to trwa już długo i nie widać żadnej poprawy czy też inicjatywy z jej strony odejście będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.

[tomcio82]

@redemptorysta: ogólnie to tl;dr :)

tak czy inaczej każdemu kto pisał do mnie nalezy się ekstra podziękowanie bo ujrzałem światło i stopniowo, powoli coś się najpierw we mnie samym zmienia.

[egocentryk]

(...) Jeśli nie wykaże chęci zamierzam odejść

@tomcio82: taaa, jasne... gnij przy niej dalej, jak jesteś #!$%@?, nie facet.

Zresztą nie wiem, po co ja to piszę.

[tomcio82]

@suabo: jest poprawa ale z mojej strony. Mniej się emocjonuję i mniej to przeżywam. Coraz więcej czasu poświęcam sobie i synowi - i widzę tego efekty. Mam wrażenie, że staję się fajniejszym facetem. Co prawda nie jestem "misterem universum" - ale sam czuję się atrakcyjny i "silny" :)

[tomcio82]

Zresztą nie wiem, po co ja to piszę.

@egocentryk: Ile razy mam powtarzać, w takiej sytuacji kiedy jest małżeństwo, dziecko - nie da się tego zrobić tak od razu. Poza tym zanim cokolwiek zrobię "na serio" muszę trochę odbudować swoje poczucie wartości i na nowo wyhodować "jaja"

[egocentryk]

(...) małżeństwo, dziecko - nie da się tego zrobić tak od razu

@tomcio82: przestań się w końcu usprawiedliwiać, bo to żałosne jest. Życie masz tylko jedno.

[tomcio82]

@tomcio82: przestań się w końcu usprawiedliwiać, bo to żałosne jest. Życie masz tylko jedno.

@egocentryk: gdybym się usprawiedliwiał to dalej siedziałbym bezczynnie i się tylko żalił :) Wkurzę się to się jeszcze zacznę uczyć grać na gitarze bo zawsze o tym marzyłem :P