Wpis z mikrobloga

Ja zawsze robię tak. Gdy idę biegać to biorę ze sobą lewarek i kiełbasę. Jak mi jakiś pies podbiegnie i zacznie szczekać/gryźć to rzucam kiełbasę, on za tą kiełbasą, a ja wtedy po cichu podbiegam do właściciela i jeb go lewarkiem w kolano. Wystawiam rachunek za kiełbasę i daję kontakt do znajomego ortopedy. Czasem też wymienię koło jak się komuś zepsuje albo felgi jakieś fajne znajdę.

#oswiadczenie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach