Wpis z mikrobloga

Zaczynam mieć wrażenie, że ta #biedronka to jednak nie sklep, a stan umysłu. Na kasie siedziała kobieta, po której widać było, że dawno ją nikt bolcem nie uraczył, wyłożyłem na taśmę parę browarów, przy kasie poprosiłem jeszcze o fajki, wtedy otrzymałem pierwsze bolesne dla moich uszu uderzenie:

- A DOWODU TO JUŻ NIE ŁASKA WYCIĄGNĄĆ?!!!

Ludzie, którzy stali za mną lekko się podśmiechiwali pod nosem, ja mimo że niedługo dopiero lvl 21 to brodę już mam okazałą i nie miałem problemu z kupnem niczego +18 nawet przy 16 lvl.

Okej, wyjmuję posłusznie dowód, pokazuję jej, ta bierze do łapy (nienawidzę tego, czy bez wzięcia do ręki ona źle widzi, skoro podkładam jej pod nos datę urodzenia? ;/), ale ok, nie protestuję, chciałem jak najszybciej wyjść.

- NIE MOŻNA BYŁO TAK OD RAZU?! - drze mordę dalej, to mówię, że nie spodziewałem się prośby o dowód i sam nie będę biegał z nim i machał przed oczami.

Kulminacja s----------a zaczęła się, gdy poprosiłem o płatność kartą.

- Mogę zobaczyć twoją kartę? (szybko przeszliśmy na "ty", może jakaś kolacyjka po pracy? (,) )

- Oczywiście, że nie, w jakim celu?

- W takim razie jestem zmuszona do wezwania kierownika, niewykluczone że i policji.

Wyobraźcie sobie moją minę w tej sytuacji.

- Niech pani wzywa.

Wezwała.

Przychodzi ktoś (nie wiem czy kierownik), odruchowo chce piknąć identyfikatorem (chyba tak robią, żeby płatność mogła się odbyć), ale ona go powstrzymuje i mówi, że jest problem. Pyta co się stało a ona:

- CZY ON NIE JEST ZA MŁODY, ŻEBY KARTY UŻYWAĆ? MOŻE KRADZIONA? TYLE TERAZ SIĘ SŁYSZY O TYM, WEŹ SPRAWDŹ.

Koleś widać żenadnął chyba bardziej ode mnie wnioskując po minie, przeprosił mnie za kłopot i kazał kasjerce sprzedać mi towar.

J-----e.

#coolstory
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@emcter: tak, żebym musiał tam jeszcze przyjść raz. P------e ten sklep. Niech zatrudniają więcej Grażynek, które myślą że żeby karty użyć trzeba mieć lambo i tony forsy. Ciekawe, że nawet konta dziecięce w takim wypadku istnieją ;/
  • Odpowiedz
@crazy_drummero: na woli nikt się w tańcu nie p------i ( ͡° ͜ʖ ͡°) juz myslalem ze bemowo xD Tam chcieli ode mnie dowód w biedrze, gdy kupowałem warkę 0% z ciekawości, bo nigdy nie piłem piwa bezalkoholowego xD

  • Odpowiedz