Wpis z mikrobloga

@M4h00n: Pod tym względem byli pionierami. Pełna wersja językowa w najgorszym razie kinowa była. W dodatku do każdej gry zamieszczali jak ją przejść. Dobra polska gra :) Z tego co pamiętam na początku jak zaczęli wydawać KSG to co drugi numer była przygodówka. No i najtańsze pismo na rynku wtedy 6,90 zł
@M4h00n: mam mnóstwo tych niezbędników, KŚG, płyt KSEkspert... Boże, gdzie się podziało moje dzieciństwo... gdy po formacie nie wchodziło się na kilka/naście stron ściągając różne programy tylko wkładało się taką płytkę.

Dziś w epoce internetu takie coś w sumie już nie jest potrzebne. Jest obecne na rynku, ale wydaje mi się, że tylko dla starych wyjadaczy lubiących zobaczyć sobie płytkę na półce.

Eksperta przestali już wydawać (płakałem jak bóbr), KŚG też....
@seeksoul: Colobot!! Zagrywałem się :)) Ja to płyt nie mam - zachowała mi się tylko ta jedna co na górze. Dziś wyrzuciłem z resztą resztę opakowań zostawiając sobie tylko jedno :) tak ku pamięci.