Aktywne Wpisy
W sobotę prawdopodobnie będę mieć gościa. Faceta pierwszy raz przychodzi do mnie, jest trochę starszy ode mnie i dobrze zarabia wydaje się normalny. Moje pytanie co przygotować na przekąski żeby się nie zblaznic a żeby wyszło fajnie? Przyjdzie wieczorem więc to też nie kolacja a raczej coś do drinka. Proszę o jakies proste sugestie bo nie jestem mistrzem kuchni. Wiadomo że co innego robi się dla znajomych w moim wieku a co
Gours +92
Pamiętacie jak przez lata wszelcy pisowcy czy konfiarze śmiali się z tego, że fajnopolacy, lewacy i platformersi przejmują się tym, co się mówi o Polsce za granicą? No to dzisiaj postanowili w 2-3 godziny przebić to wszystko z nawiązką, bo… Elon Musk skrytykował decyzję Trzaskowskiego xD
W ciągu 2 minut na Twitterze znalazłem takie wpisy na Twitterze Bosaka (Konfederosja), Morawieckiego (PiS), Grabarczyka (Konfederosja). To jest właśnie prawdziwa murzyńskość. Naprawdę jestem w szoku,
W ciągu 2 minut na Twitterze znalazłem takie wpisy na Twitterze Bosaka (Konfederosja), Morawieckiego (PiS), Grabarczyka (Konfederosja). To jest właśnie prawdziwa murzyńskość. Naprawdę jestem w szoku,
Właśnie wróciłem ze spotkania.
Zadzwoniłem do niej rano około 10, żeby potwierdzić (wymieniliśmy się wczoraj jeszcze nr telefonów na fb). Umówiliśmy się o 12 w Galaxy przy fontannie. Poszliśmy do takiej jakby kawiarenki przy wejściu, zapytałem co chce, wzięła jakieś lody, wziąłem też jakieś lody. Na początku cisza jak makiem zasiał, w oczekiwaniu na przyjście kelnerki. Po jakiejś minucie kiedy już zrobiłem 360 głową, żeby tylko nie złapać z nią kontaktu wzrokowego, sama do mnie wypaliła:
A co tam u ciebie w ogóle słychać
Powiem wam, że lekko się odprężyłem i mówię tam jakieś pierdoły, ona się zaczyna chichrać, myślę sobie, chyba jakaś głupia, bo przecież nie mówię nic śmiesznego, no ale ciągniemy konwersację dalej, powiem wam, że gadało się mega, 2 bite godziny nawijaliśmy (po drodze dokładka lodów, mają je tam naprawdę dobre).
#!$%@?śmy te lody, jakoś było około 14, mówię, że może się przejdziemy, żeby spalić kalorie. I standardowo na Błonia, Park Kasprowicza, aż do tej nowej Arkonki i z powrotem. Zaczęło lekko kropić i powiedziała, że będzie szła do domu, bo nie ma parasola no i musi się jeszcze popakować i posprzątać i #!$%@? wie co tam. Myślę #!$%@? tam, tyle z mojego ogierowania i randkowania. No to mówię, że ok, czy ją odprowadzić, ona, że bardzo chętnie. Więc ją odprowadziłem (mieszka w centrum) stoimy przed klatką mówię, że miło było się spotkać i w ogóle takie zaskoczenie, że napisała a ta mi ręce na szyję i cmok. O #!$%@?. Prawie w jadaczkę. Wcześniej całowała mnie tam tylko mama z babcią. Nogi to mi się zrobiły jak z galarety, a ona, się pyta czy lubię piłkę nożna. Ciężko mi się myśli, coś tam próbuję wydukać, chyba wszyło mi coś w stylu "mhm-kwak" na co ona, że w takim razie skoro już wiem gdzie mieszka, to żebym wziął jakieś "przekąski i coś z bąbelkami" i wpadł po 20 na mecz.
Za 30 minut wychodzę z chaty, żeby zrobić zakupy i zdążyć.
Życzcie mi powodzenia plus tak jak wczoraj proszę o rady.
#coolstory #tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski #szczecin
xD
BTW czemu wszyscy plusuja jak szaleni (310plusow 2 wpisy) opowiadanie zielonki, co dopiero zalozyla konto, ktore brzmi jak bajka i raczej nia jest biorac pod uwage zainteresowanie z dupy przegrywem 3/10 ktorego nie zna, przez laske 10/10?
A tak serio, to czemu nie? Czemu miałbym tego nie zaplusować? Po co np. ty tu odpisujesz?
Mysle, ze wiekszosc plusujacych wierzy w to.
A patrz na co dzień wszędzie wszyscy próbują wcisnąć nam "prawdziwe bajki" więc to nic nowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)