Wpis z mikrobloga

#coolstory #truestory

Dzisiaj pomagałem mamie sprzątać w piwnicy i znaleźliśmy przypadkiem schowaną za słoikami butelkę wina, na której była etykieta:


Okazało się, że uchowało się 20-letnie wino, które mój tato pędził w 94 i miało zostać otwarte w dniu moich 18 urodzin.

Na odwrocie:


Nie powiem - wzruszyłem się. Otworzyłem je z lekkim opóźnieniem, ale pewnie dzięki temu i sentyment większy! :))
  • 18
@onionista: Późno zacząłeś mówić ;)

Ogólnie mega pomysł i już dawno postanowiłem, że jak kiedyś będę miał dziecko to na pierwsze urodziny "dostanie" wino, tylko wcześniej nie pomyślałem o tym żeby samemu pędzić.
@onionista: mój koleś zrobił tak samo, ale upędził bimber, kupił sporo gazet z dnia kiedy się dzieciaki urodziły i też to ładnie zapakował, prezent czeka właśnie na 18. urodziny. Świetny pomysł.