Komputery dla uczniów 4 klasy budzą podejrzenia - zapis faworyzuje producenta
Uczniowie szkół podstawowych dostaną laptopy – w grę wchodzą zamówienia na ogromne pieniądze, których wymagania nie wydają się całkowicie bezstronne.
TechnoBoss z- #
- #
- #
- #
- #
- 207
- Odpowiedz
Komentarze (207)
najlepsze
"I niech zgadnę, przetarg na dostawę laptopów wygra firma niejasno powiązana z Orlenem, w wyniku jej działalności po najwyżej rocznej obsuwie zostaną dostarczone laptopy jakiegoś nieznanego nawet największym specjalistom producenta, o całkowicie niejasnej specyfikacji, chodzące gorzej, niż źle, ale za to kosztujące tyle, co macbook."
@graf_zero: ... a pamiętasz sprawę z respiratorami? ;)
Jeśli już mówimy o rządowym programie, to należałoby cenę laptopa podzielić na 24 lub 36 raty/rat i o tą wielkość pomniejszyć 500+.
Wygrała go bardzo dobra firma syna wujka jednego bonza z PiS, tzn. Jeszcze nie nie wygrała, bo firmy jeszcze nie ma, ale jak tylko podpisze kontrakt, to od razu ją założy...
"Jako programista nawet mogę powiedzic ,że fajnie, żeby każdy dzieciak miał laptopa do nauki. Ale...
Mamy recesję i nie podoba mi się że rząd podnosi wszystkie podatki, ludzie nie mają za co żyć, a rząd za łapówki albo jakieś interesy decyduje się ratować któregoś producenta laptopów, który nawet nie wytwarza ich w Polsce.
Systemy
@danielo86: "Why not both?" Przecież i tak nie za ich pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yosemitesam: po kremacji ma większe chody niż za życia.
@Gozd: po 3 dniach zmartwychwstał, to ponoć równy chłop, z zawodu cieśla...
@milo1000: taka zasada powinna obowiązywać. A dokładnie: bierzesz z budżetu więcej niż wpłacasz do budżetu.
Grubas nie może być strażnikiem lodówki!