Wpis z mikrobloga

@Cytrusiasty: Dobre buty i stawom nic nie grozi. Jak miałem Kalenji za 150zł, to po 15 kilometrach ciągłego biegu już było słabo. Ale maraton w nich zrobiłem i żyję :P Biegam w 90% po asfalcie/chodniku/betonie.
@Cytrusiasty: 3 razy w tygodniu od 2 lat, zimę odpuszczałem. Trochę źle się wyraziłem, bo te Kalenji nadal mam, ale ich nie używam (biegałem w nich do końca tego sezonu),. Jak już biegam to w wojskowych przygotowując się do Maratonu/Półmaratonu Komandosa i Biegu Morskiego Komandosa. Jak będę kupował to Mizuno albo Asicsy (jak się jakaś fajna promocja na te drugie trafi).

EDIT: w sumie jak sprawdziłem, to nawet 3 lata w
@Strus: To może będziemy mieli możliwość zobaczyć się na któryś z tych biegów w nadchodzącym roku, ale głowy nie daję.

Ja zawsze na jakieś dłuższe biegi, typowo mlitarne zabieram wysokie buty (Meindl Desert Fox, w planach mam kupno Meindl Island Pro) oraz buty typowo do biegania. Ale przygotowania to już całkowicie inny temat. Dzięki za pomoc.