A wezmę i się podzielę moją historią o pewnym różowym pasku. Otóż od prawie 3 lat jestem #tfwnogf, ale jakieś 2 miesiące temu będąc na piwie ze znajomymi spodobał mi się pewny #rozowypasek który podawał p--o w lokalu. Kumpel powiedział mi, żebym wziął numer, drugi mu wtórował więc zebrałem się na odwagę i poszedłem po p--o. Kiedy #rozowypasek polewał mi p--o ja byłem już cały czerwony. Zmagając się ze swoją ciotowatością, w końcu mówię: słuchaj, a może chciałabyś wyjść na coś do jedzenia czy kawę? I... #tfw zgodziła się ( ͡°͜ʖ͡°) .
Spotkałem się z nią kilka dni później. Na początku poszliśmy do kawiarni. Gadaliśmy o jakichś pierdołach typu uczelnia, praca itp. A potem nagle JEBS SRU i godzina gadania o shell shocku i o takich rzeczach jak niedostosowaniu jednostki do życia w społeczeństwie. Poszliśmy na p--o. JEBUDU 4 godziny gadania o religiach, stresie w społeczeństwie prowadzącym do anormalnych zachowań, mediach sterujących myśleniem ogółu itd. Szczerze mówiąc to tak wymagających intelektualnie rozmów nie prowadziłem od... nawet nie pamiętam kiedy. I kiedy ja już na prawdę zapatrzony, ona mówi mi prosto z mostu: słuchaj, jesteś inteligentny, bardzo fajny, ale też na swój sposób prosty (rozmawialiśmy między innymi o tym, że wolę wieś od dużego miasta, że nie lubię jakichś wykwintnych kolacji gdzie d------a jest "deska serów" itp.) i miałam już takiego chłopaka i nie wyszło. Powiedziała też, że wyszła ze mną dlatego bo zaimponowałem jej tym, że zapytałem ją o wyjście nie będąc mega n-------m i tym, że zrobiłem to tak "tradycyjnie" bez dwuznacznych tekstów. Poszedłem ją odprowadzić, powiedziała jeszcze, że nie ma nic przeciwko temu, żeby wyjść czasem na p--o pogadać (#friendzone). Pożegnaliśmy się i wróciłem do domu.
Wbrew wszystkim tych historiom zdarzają się #rozowepaski które są na prawdę super inteligentne. Powiedziałbym, że do tego stopnia, że czułem się wręcz idiotą przy niej. Serio. Mimo wszystko miło było wyjść. Dodam tylko, że na rozstaniu powiedziała mi, żebym próbował dalej i nawet jeśli jedna albo druga się nie zgodzi na spotkanie, to tylko dlatego, że nie rozumie wysiłku jaki niektóre #niebieskiepaski muszą włożyć w taką propozycję.
Wbrew wszystkim tych historiom zdarzają się #rozowepaski które są na prawdę super inteligentne. Powiedziałbym, że do tego stopnia, że czułem się wręcz idiotą przy niej.
A może poprowadziła rozmowę na tematy którymi się interesowała i była w nich dobra?
@Barglenawdlezouss: No jak tylko takie wyjścia widzisz no to nic dziwnego. Przykład na szybko "w sumie, masz włosy jak moja była ( ͡°͜ʖ͡°) ... (pauza) ... wiem czego chcę od życia, wyznaję zasadę: kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, wszystkie inne wytłumaczenia są dla tchórzy"
@itterasshai: Jak szukasz dziewczyny to nie szukaj inteligentych rozmowach o wyżej wymienionych tematach. Nie przelizałeś jej, bo zacząłeś p-------ć kocopoły jak z kumplem, to uznała Ciebie za kumpla.
@Mifari: mogę, nigdy nie próbowałem, nie znam kogoś kto próbował, jedyne pochwały to losowi ludzie w internetach i pozytywne opinie cytowane na stronach z kursami uwodzenia xD
Spotkałem się z nią kilka dni później. Na początku poszliśmy do kawiarni. Gadaliśmy o jakichś pierdołach typu uczelnia, praca itp. A potem nagle JEBS SRU i godzina gadania o shell shocku i o takich rzeczach jak niedostosowaniu jednostki do życia w społeczeństwie. Poszliśmy na p--o. JEBUDU 4 godziny gadania o religiach, stresie w społeczeństwie prowadzącym do anormalnych zachowań, mediach sterujących myśleniem ogółu itd. Szczerze mówiąc to tak wymagających intelektualnie rozmów nie prowadziłem od... nawet nie pamiętam kiedy. I kiedy ja już na prawdę zapatrzony, ona mówi mi prosto z mostu: słuchaj, jesteś inteligentny, bardzo fajny, ale też na swój sposób prosty (rozmawialiśmy między innymi o tym, że wolę wieś od dużego miasta, że nie lubię jakichś wykwintnych kolacji gdzie d------a jest "deska serów" itp.) i miałam już takiego chłopaka i nie wyszło. Powiedziała też, że wyszła ze mną dlatego bo zaimponowałem jej tym, że zapytałem ją o wyjście nie będąc mega n-------m i tym, że zrobiłem to tak "tradycyjnie" bez dwuznacznych tekstów. Poszedłem ją odprowadzić, powiedziała jeszcze, że nie ma nic przeciwko temu, żeby wyjść czasem na p--o pogadać (#friendzone). Pożegnaliśmy się i wróciłem do domu.
Wbrew wszystkim tych historiom zdarzają się #rozowepaski które są na prawdę super inteligentne. Powiedziałbym, że do tego stopnia, że czułem się wręcz idiotą przy niej. Serio. Mimo wszystko miło było wyjść. Dodam tylko, że na rozstaniu powiedziała mi, żebym próbował dalej i nawet jeśli jedna albo druga się nie zgodzi na spotkanie, to tylko dlatego, że nie rozumie wysiłku jaki niektóre #niebieskiepaski muszą włożyć w taką propozycję.
@itterasshai: tutaj Cię porównuje do innego jakby wszyscy faceci inteligentni byli tacy sami, jak na to nie zareagowałeś to po prostu z------ś akcję
Nie ma jak prawda ;)
A może poprowadziła rozmowę na tematy którymi się interesowała i była w nich dobra?
@itterasshai:
w momencie jak to powiedziała to sprawa była już przegrana praktycznie
@Barglenawdlezouss: mylisz się, poczytaj o "shit test"