Wpis z mikrobloga

@BlackPoint: Oczywiście, że za mało. Ten artysta miał formę (doświadczenie i ogólną zdolność do kształtowania [rzeźbienia] kamienia, w to co sobie życzy) i to widać. W czasie 20 lat z pewnością nikt nie spędziłby jego całości nad jednym kawałkiem kamienia, tylko z pewnością ćwiczyłby formę, żeby być lepszym. A jeśli by tego nie zrobił - oznacza to, że tak naprawdę go to nie interesuje. Ja tak uważam.
@primononnucere:

"To coś" to właśnie forma i przekaz stanowiący o wartości arcydzieła, a nie dobrze odwzorowany materiał na cycu.


184 plusy, nikt nie zapytał gdzie jest ta rzeźba, kogo przedstawia, jakie były okoliczności jej powstania. Nie zgodzę się zatem z przekazem. Forma i (w tym przypadku ) dobrze odwzorowany materiał na cycu jest właśnie tym, czym się zachwycamy.
@primononnucere: To też jest prawdą, jak widać. Dzisiejsze "dzieła sztuki" (o których słychać, hehe) w formie cyfrowej, jakimi są gry komputerowe, też powstaja pod nakładem pracy wielu osób. Jak widać forma może być też zdolnością znalezenia kogoś, kto wie jak to zrobić i go do tego zachęcić/zmanipulować tak aby to zrobił, czy tam poprzez pieniądze, czy poprzez słowa (a może nawet i kłamstwo).