Wpis z mikrobloga

#przegryw ja jedyne powodzenie miałem u gejów ale nawet to się skończyło jak się postarzałem np taka historia jak kiedyś poszedłem do knajpy sobie usiąść przy barze i wypić pifko i huop jakiś się dosiadł i sobie gadamy to ogułem rzadko się zdarza moje życie to nie film amerykański więc nawet się uradowałem z tego powodu że mam kompana takiego przypadkowego do picia no i tak sobie gadamy żarutujemy itd później poszliśmy na sale usiąść z piwem bo strasznie głośno było przy barze a nagle jak on mnie nie złapie za dupe i przybliża twarz do mojej matko jedyna jak się zestresowałem to moje ale wytłumaczyliśmy sobie wszystko i jeszcze chwile posiedzieliśmy przy pifku
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach