Wpis z mikrobloga

Raz spróbowałem coś takiego zrobić i u mnie trzeba nieco popiłować na półsprzęgle aby taki efekt uzyskać (seryjny wydech), ale pewna satysfakcja była. Dziś rano jakiś bezradny kierowca próbował uzyskać coś takiego samochodem. Najpierw gazował, potem zatrąbił, a na koniec darł ryja, bo jego zdaniem piesi nie mają prawa opuścić przejścia dla pieszych gdy się światło na czerwone zmieni..
  • Odpowiedz
@stahkh: Sprzęgło w motocyklu się tak łatwo nie zużywa, bo pracuje w oleju. Moje z resztą już blisko końca swego żywota, więc nie jest mi jakoś strasznie szkoda. Z resztą chodziło mi o ruszenie z miejsca z większym hałasem, ale jednak wolno i z pełną kontrolą.
  • Odpowiedz
@eloar: OK, zgadza się. Przy ekstremalnej jeździe uślizg sprzęgła bywa nawet pożądany, ale to nie wydłuża jego żywotności. Ja nie lubię dokładać do napraw.Gość z filmu hałasuje na sprzęgle, a jak zapina napęd to odpuszcza gaz. Też tylko w ten sposób straszę przechodniów i jakoś więcej nie potrzebuję. Sprzęta trzeba szanować. :)
  • Odpowiedz
@stahkh: Ja swoją kochaną Rudzinkę bardzo szanuję i nie piłuję na półsprzęgle silnika. Zrobiłem tak tylko raz z pełną świadomością. A co do serwisu to ja to sprzęgło powinienem już wymienić, bo się ślizga jak mocniej odkręcę. Ciężko na szkoleniach manewry na półsprzęgle szły momentami.
  • Odpowiedz