Wpis z mikrobloga

Dzień 21 #krolkasieodchudza

To już 3 tygodnie! W takim razie czas pochwalić (pożalić właściwie) moimi wymiarami:

było -> jest

Cycki 115cm - 110cm

Talia 90cm - 87cm

Brzuch 103m - 98cm

Udo 67cm - 65cm

Może rewelacji w spadku nie ma, ale od czegoś trzeba zacząć.

Dzisiaj znowu dopadła mnie migrena, akurat jak wyszłam pobiegać. I niestety ból zwyciężył. Na wpół przebiegłam i przeszłam trochę ponad 2km :( źle mi z tym, bo zaplanowałam przebiec dzisiaj więcej niż zwykle, a tu taka dupa. Oby jutro się udało.

Zjedzone:

* musli z truskawkami

* bułka z ziarnami

* brzoskwinie

* fasolka po bretońsku

* arbuz

Niestety kolacji nie będzie, bo przy migrenie nic w siebie nie wcisnę. Będzie mnie muliło do jutra, albo jeszcze gorzej, bo będę wymiotować :( #!$%@? z patatajnią ()

#dieta #odchudzanie #migrena
  • 41
@krolka89: Wiesz co jak masz zamiar tak jesc to kup sobie odzywki i gdzies tam pomiedzy posilki np na godzine przed bieganiem wypij sobie proteinowego z lekkim dodatkiem wegli. Da Ci troche energii do biegania a moze i glowa bolec przestanie.

ja tak mialam jak nie jadlam wegli. Silownia - 10 minut i bol glowy. Zaczelam dodawac do odzywek troche carbo i od razu lepiej mi bylo.
@Eliade: czasami przy śniadaniu, potem tylko woda i kawa

@bialaowca: niestety wiem, ale taki dzień, najpierw od rana do 15 z babcią u lekarza 60km za miastem, a potem migrena :(

@fuurikuuri: ale to nie jest zwykły ból głowy. Tak mam, kiedy jeżdżę do Kielc. Wracam z migreną. Źle na mnie działa to miasto :P i ogólnie jadam więcej przecież :) dzisiaj tylko fujowo na max
@krolka89: Tak jak mowilam wczesniej moim zdaniem za malo jesz a to tez nie jest rozwiazanie przy chudnieciu. Jesli nie chcesz miec efektu jojo to nawet jesli nie czujesz glodu w ciagu dnia wypijaj sobie jakiegos shake'a - nie zapycha tak brzucha, ale dostarcza wielu skladnikow I w sumie jest dodatkowym posilkiem.
@bialaowca: jeszcze z godzinka i pójdę, nie chcę potem wstać o 4, zresztą nałykałam się tabletek i zaczyna boleć trochę mniej, jest jeszcze dla mnie nadzieja

@fuurikuuri: a ja ciągle myślę, że jem za dużo :(

@ElCidX: nie mogę sobie odpuścić, bo będę to robić coraz częściej niestety
@krolka89: Generalnie jesz za malo. Dlaczego? Poza chudnieciem musisz budowac miesnie, nie masz z czego. Jesli twoj organizm zaczyna uwazac ze masz katastrofe zywieniowa i ze jest za malo jedzenia to wiesz co sie dzieje? Osiagniesz odwrotna rzecz od zaplanowanej.

Chyba wolisz chudnac nawet troche wolniej I ta wage utrzymac niz do konca zycia miec taka diete, bo cokolwiek ekstra zjedzonego bedzie powodowalo od razu efekt jojo?
@krolka89: 3 tygodnie i poleciało ci 5 cm w bebzu i to źle xD

obserwuje te twoje wypociny niestety i to dobry przykład jak się NIE odchudzać, po 3 tygodniach powinnaś mieć 2kg mniej max

obstawiam, że wytrzymasz max 30 dni i znowu się roztyjesz jeszcze szybciej niż schudłaś

jak się żarło całe życie to odchudzanie rozłóż chociaż na pół roku
@krolka89: Nie mozesz popadac w paranoje.

Jesli jestes na diecie ale masz sie meczyc ze wzgledu na np ogromna ochote na jeden kawalek pizzy to zrob sobie "swieto" co 2 tygodnie. Zjedz cos bez poczucia winy. Nagradzaj siebie sama.

Generalnie taki system o tyle dziala, ze czesto ludzie na mocnych dietach rezygnuja bo brak im tej jednej jedynej rzeczy raz na jakis czas.

ruszylas dupe? ruszylas

przestalas zrec gowno? przestalas

sluchaj,
@UltimateCraving: aaa o tym mówisz, nie zauważyłam :)

@gromwell: jak się ma niedoczynność tarczycy to bardzo łatwo jest przybrać na wadze. Ale masz rację, większość to moja wina. Moim zdaniem te kilka kilo na początku przy mojej wadze, to nie jest wcale tak dużo

@fuurikuuri: współczuję, słyszałam, że te hormony to straszna rzecz :( staram się nie wpadać w paranoje, ale naprawdę co tylko zjem, to zaraz myślę, że
@UltimateCraving: Uwierz mi, jak jednego dnia idziesz na scianke wspinaczkowa, a po miesiacu nie jestes w stanie sie podciagnac bo dupa tak ciazy to jest to duza zmiana. I tak jak w dupie (hue hue ) mam sam wyglad w sobie (wieksze cycki FTW) tak zmiana sprawnosci fizycznej mocno we mnie uderzyla.
aaa o tym mówisz, nie zauważyłam :)


@krolka89: a na poważnie, to bardzo spoko i tak trzymaj :) Nie słuchaj #!$%@?, że trzeba to robić powoli, bo nikomu się #!$%@? nie chce "ćwiczyć charakteru i zmieniać nawyków", po prostu rób po swojemu, swoim tempem i będzie git :)
@krolka89: I co z tego ze waga pokaze kilo wiecej? Przeciez nie przytyjesz kilograma. to sa wahania wagi a nie nabudowany kilogram tluszczu. rownie dobrze moglas za malego kloca zrobic i tyle Ci pokaze waga ;)
@krolka89: jest na to rozwiazanie - chodzic bez bluzki! Teraz cieplo, to sie przy okazji opalisz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wiem, czy noszenie cyckow jest niewygodne, jak zachoruje kiedys na ginekomastie, to dam znac... ale oby nie. :-D
@krolka89: to bardzo pejoratywne okreslenie mojej skromnej osoby - z ktorym sie nie zgadzam! Ja tu jestem nastawiony na 'pokojowa wojne' o mase dla cyckow, a tu takie epitety. Szkoda, ze nie da sie miejscowo zrzucic tluszczu, bo gdyby sie dalo, to sprawa trafilaby do prokuratury za niszczenie dziedzictwa narodowego i obraze uczuc meskiej spolecznosci.
jak się ma niedoczynność tarczycy


@krolka89: o sobie piszesz? W sensie hashimoto masz? Bo jak tak, to jesz mega źle każdego dnia i o spektakularne efekty taką drogą będzie ciężko.
@matra: pojęcia hashimoto nie słyszałam. Ale niedoczynność tarczycy mam. Kiedyś byłam nawet u endokrynologa-dietetyka i dał mi diete 1000kcal. Same zupy i warzwa
@krolka89: zupy i warzywa zawsze spoko. Poczytaj o hashimoto, z niedoczynnością pewnie jesteś pod stałą kontrolą endokrynologa, więc porozmawiaj z nim też. Są różne rodzaje, ale najpowszechniejszym jest właśnie H, stąd wnioskuję, że może i Ty.

Tak czy siak, do czego zmierzam - niedoczynność tarczycy typu Hashimoto jest chorobą autoimmunologiczną, co wymaga dobrania odpowiednich leków, ale przede wszystkim diety. Jeśli jesteś zainteresowana, to polecam bloga Tłuste Życie, i hasło protokół autoimmunologiczny
@matra: od 5 lat już nie biorę żadnych leków bo po maturze przeprowadziłam się nad morze i tsh mi sie ustabilizowało. 2 lata temu wróciłam w rodzinne strony i robiłam sobie ostatnio badania krwi bo byłam bardzo śpiąca i wiecznie zmęczona. Ale też wyszło, że jest w porządku. Co do diety przeczytam w domu. Ale jeśli wygląda tak, że mówi mi co i kiedy mam jeść to odpada bo nie dam
@krolka89: żadna dobra dieta [mówimy tu o diecie = sposobie odżywiania] nie narzuca co kiedy trzeba jeść, a jedynie nakazuje eliminację konkretnych produktów i wprowadzeniu nowych. Dietą odpowiednią dla chorób autoimmunologicznych jest np paleo właśnie + protokół autoimmunologiczny, to dodatkowa eliminacja, co jest już hardkorem, jak dla mnie, bo nie wyobrażam sobie 100% rezygnacji z pseudozbóż, jajek czy orzechów, ale poczytać warto.

Tu masz w skrócie fajną rozpiskę paleo, może Cię
źródło: comment_38qiTp7DCdXrAvInoYVfyHfVUYso7FmQ.jpg
@sayeret: nie wrzucałam, po prostu zrobiłam dla siebie żeby sie porównać za jakiś czas ;-) 166cm

@matra: czytałam już wcześniej o tej diecie kiedy szukałam tych kalafiorowych kotletów ;-)