Wpis z mikrobloga

Nawiązując do wpisu @Wojciech_Skupien https://wykop.pl/wpis/83486977/ten-wpis-dedykuje-wszystkim-tym-ktorych-poznalismy chciałem podzielić się swoją historią znajomości on-line.

W styczniu 2020 grałem w #fifa tryb #fut, meczyk jak każdy inny w lidze weekendowej, wygrałem bodajże 5-3. Po meczu dostałem wiadomość od rywala, z pytaniem o odczucia z meczu, delay w grze itd. Chwilę popisaliśmy, pogratulował wygranej i już. Generalnie byłem dość zaskoczony, bo zazwyczaj takie wiadomości dotyczyły zazwyczaj "mojej starej" i co by ów rywal z nią i ze mną robił. To był czas gdzie rozpoczynała się pandemia koronawirusa. W powietrzu było czuć dużą niepewność, to była nowa sytuacja dla całego społeczeństwa, wkrótce ograniczenia, restrykcje itp. Za kilka tygodni napisałem do niego z pytaniem z jakiego jest kraju i jak nich wygląda sytuacja. Okazało się, że jest Grekiem. Przez kilka tygodni wymienialiśmy się informacjami nt. sytuacji w Polsce i w Grecji. W końcu, aby ułatwić komunikację przeszliśmy na whatsappa. Pisaliśmy na coraz więcej tematów, oczywiście piłka nożna była głównym z nich. Od czasu do czasu zagraliśmy mecz.

Mój nowy kolega okazał się moim rówieśnikiem, a co ciekawe brał ślub dokładnie tego samego dnia! Jego żona zaprosiła mnie do znajomych na fb i nieco mu zazdrościła takiej znajomości toteż zaczęła pisać z moją żoną. Nasze relacje na przestrzeni lat rozwinęły się do tego stopnia, że co roku wysyłamy sobie paczki na święta, zawierające przede wszystkim charakterystyczne dla danego kraju smakołyki (Grecy uwielbiają nasze kabanosy), zaś w zeszłym roku podczas urlopu udaliśmy się na Kos, gdzie mieszkają nasi przyjaciele. To były nasze najlepsze wakacje w historii! Lokalna kuchnia, wspólne oglądanie meczu, wyjście do baru, czy nawet zwykłe, bezpośrednie rozmowy dały nam na prawdę dużo funu. W ramach rewanżu oni wybierają się do Polski na przełomie grudnia i stycznia.

Zakładam, że historia jest dość odosobniona, ale jak widać możliwa. W tym przypadku wirtualny świat stworzył realną przyjaźń ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wojciech_Skupien +2797
Ten wpis dedykuję wszystkim tym, których poznaliśmy w wirtualnych światach, a którzy zniknęli bez pożegnania.

Od wielu lat nie gram już w żadne gry online. Kiedy jednak wracam wspomnieniami do czasów, gdy wielogodzinne sesje przed komputerem były czymś zupełnie normalnym, jedno wspomnienie szczególnie się wyróżnia, czyli World of Warcraft.
Nie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach