Wpis z mikrobloga

Niestety odkryliśmy dzisiaj kolejne ofiary Klapkenhausen.

Nieodseparowany po porodzie samiec, najpewniej zamęczył resztę miotu królików. Z obserwacji kilku widzów, młode mają co najmniej tydzień.

Tyle były zdane na męczarnię.

Tyle Alkon nie był w stanie ogarnąć co się dzieje w klatce. Jeb.ny Bejuch niby każdy kąt dogląda.

To nie jest w zasadzie śmieszne, to regularne pastwienie się nad zwierzętami, to usystematyzowana fabryka bólu.

#raportzpanstwasrodka #popaswpieprz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kurczakos1: W wyjątkowych sytuacjach samica królika zjada swoje młode lub je okalecza. Dzieje się tak gdy jest zestresowana, chora, ma niedobór pokarmu lub wody. Taka sytuacja może mieć miejsce także wtedy, gdy ją niepokoimy, wkładamy ręce do gniazda. Obcy zapach może spowodować odrzucenie osesków przez matkę.

Ale Menel i tak powie ze to wina khmera mimo ze siedzi calymi dniami w tym p---------u zwanym zoo
  • Odpowiedz