[LePetit2197]

Chciałbym coś znaczyć w społeczeństwie. Być jakimś dyrektorem, miastowym urzędnikiem, wojskowym, właścicielem lokalnego sklepiku, żeby ludzie mnie akceptowali. A jestem tylko prostym kierowcą w piekarni, który jak odejdzie niedługo to nikt po nim nawet nie zapłacze.
Jak społeczeństwo cię nie akceptuje to od razu jesteś przegrany, tym bardziej na kochająca kobietę nie masz szans. Its over
#przegryw

[FilozofChaos]

@LePetit2197 Kierowca piekarni to też bardzo ważne stanowisko. Jeśli zabraknie takich jak ty, to społeczeństwo szybko to zauważy, ze względu na brak możliwości zakupu chleba. Jakby zniknęło 90% pracowników korpo, to w zasadzie strata byłaby dużo mniejsza. Takich ludzi jak ty społeczeństwo potrzebuje bardziej niż jakiś korposzczurów tworzących 10000 zestawień w excellu

[latajacy_napletek]

@LePetit2197: Z wymienionych przez ciebie przykładów tylko dwaj ostatni wnoszą jakąś wartość do społeczeństwa, za to z owych dyrektorów czy urzędników w 90 % przypadków wynika więcej szkody niż pożytku