Wpis z mikrobloga

#humor #anegdota

Jechali sobie znajomi samochodem w nocy, ot tak, dla pojeżdżenia sobie w gronie znajomych i powydurniania się. Trafili na rondo. Postanowili, że będą jeździć w kółko, co też uczynili. Śmiali się, gadali, niektórzy pili piwo (poza kierowcą, ofc). Znudziło im się takie zwyczajne krążenie po rondzie, więc zaczęli jeździć na wstecznym. Niestety, nawet o tak późnej porze ktoś jeszcze się przemieszczał tą drogą, a koledzy byli w tak dobrym nastroju, że nie dostrzegli, że drugi samochód wjechał ich plac zabaw i doszło do zderzenia typu buzi-dupci. Policja została wezwana na wniosek pana od "buzi-" i radiowóz przybył po niedługim czasie.

Bohaterowie byli pewni, że czeka ich srogi mandat i kosztowne naprawy. Funkcjonariusz podszedł do nich i powiedział:

- Panowie, sprawę macie wygraną, bo nie dość, że facet jest pijany to jeszcze twierdzi, że jechaliście po rondzie na wstecznym...
  • 8
  • Odpowiedz
@emil1403: widać zatem, że wielu to testowało :P

nie wątpię, że kiedyś to się zdarzyło, ale jak ludzie opowiadali sobie to z ust do ust to wyszło, że co drugi znajomy miał podobną sytuację ;)

rację więc może mieć @TripleSec, ale niekoniecznie @bohemot44.
  • Odpowiedz