Wpis z mikrobloga

@CzulyTomasz: Nie, to zdecydowana przesada. Jeżeli jesteśmy na poziomie hackownaia przez "low frequency magnetic radiation", to tym bardziej hardware wallet będzie miał całą masę różnych wektorów ataków i to o wiele prostszych. Swoją drogą masę z tych punktów, najwidoczniej nie wszystkie, można obejść właśnie klatką Faradaya lub niekorzystaniem z klawiatury.

Do tego dochodzą takie kwestie jak
- Czy za pomocą np. low frequency magnetic radion można w praktyce odczytać seeda. Bo
  • Odpowiedz
@rysiekryszard @CzulyTomasz jak ktoś chce być bezpieczny to jak dla mnie pierwszym krokiem jest nie posiadanie żadnego hardware z wbitym seedem. Potrzebujesz to przecież tylko na chwilę, żeby wygenerować adres (a najlepiej master public key). Potem factory reset. A jak ktoś używa bitcoina a nie tylko zbiera to osobny portfel z drobnymi.
  • Odpowiedz
  • 0
@rysiekryszard dobrze mieć zebrane przypadki takich ataków w jednym miejscu, ale faktycznie to raczej trochę nad wyrost, że jak postawisz sobie lapka zamiast hardware wallet to na 99% stracisz środki przez różne ataki jak ten zmieniający pamięć RAM w WiFi ( ͡º ͜ʖ͡º). Tak jak mówisz, że w większości przypadków bitcoiny będą tracone nie przez Mosad za ścianą tylko z bardziej banalnych powodów: winy samego użytkownika,
  • Odpowiedz