Wpis z mikrobloga

@KubKa: facet często się odgazowuje, a baba trzyma w dupie i się ten gnój kumuluje... czasami zastanawiałem się, czy innym otworem się nie wydostaje, mianowicie otworem gębowym.
  • Odpowiedz
@KubKa: Tak na serio to @WinyI: ma rację. Kiedyś nie wytrzymałam bo pęcherz ma swoją określoną pojemność i na jakimś zlocie poszłam do męskiego (na imprezach masowych kolesie są do tego przyzwyczajeni więc nikt nie sterczy przy pisuarach) i czystość toalety była nie do porównania. Kobiety robią w toaletach syf + często po sobie nawet nie spłukują.
  • Odpowiedz
  • 0
@blondeblossom: a to nie jest tak że oni z kabin nie korzystają? zresztą, nie mam może porównania, ale nie cierpię smrodu w koedukacyjnych wc. w damskich tak nie wali. no chyba że w starszej galerii handlowej, w tych łazienkach najbliżej wejścia ;)
  • Odpowiedz
@KubKa: Jak masz jakiś zlot na duża ilość osób to większość męskich zamienia się po czasie w koedukacyjne ;D W normalnych warunkach nie korzystałam ale faceci chyba nie zostawiają obsranego kibla. A w babskich toaletach często się to zdarza nawet #!$%@? na uczelni ludzie nie zachowują odrobiny kultury ;/
  • Odpowiedz
@KubKa: No zależy. Aż mi się przypomniało takie #truestory może nie #coolstory bardziej w coś odrzucającego.

Byłyśmy z koleżankami cały dzień poza domem na takim czymś co się jarmark zwie (takie małomiasteczkowe-wiejskie święta ale sporo dobrego żarcia) i poszłyśmy na jakiś obiad do baru. Jako, że do domu miałam 5 min piechotą to do wc wracałam do domu więc jako jedyna nie stałam w kolejce do
  • Odpowiedz