Wpis z mikrobloga

#kikiswiat Jak zaczął mówić o nalewaniu wody do bańki to myślałem że żartuje... jak zaczął nalewać to aż się za głowę złapałem. Co za cymbał... nalałby czystej to i kosiarkę by zatankował. "Nie naleje, bo ktoś się może pomylić", przecież ty dzbanie sam tam jesteś. Ty się jedynie mógłbyś pomylić plastusiu...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach