Wpis z mikrobloga

@djsdf543: Zaczęło się od przekręcenia ludzi na procesor. To było pierwsze oszustwo magicala, a później już poszło w górki. Dauniel nauczył się, że można bezkarnie oszukiwać ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@matigala: Stara sprawa. Dauniel zbierał na nowy procesor do komputera i go nie kupił. Kasę p-----------ł. To było jeszcze przed Urzędniczą i remontem. W sumie znam tylko z relacji i nie wiem czy czegoś nie przekręciłem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@matigala: Ja ma się roczną czy dwuletnią płytę główną i jakiś bieda procesor (celeron, pentium, i3) to jak najbardziej jest opłacalne kupno nowego procesora ze średniej lub najwyższej półki (i5, i7). Zwłaszcza, że podstawki pod procesor nie są zmieniane co generację. Podałem na przykładzie intela, ale w tamtych czasach amd "nie istniało" i było w mocnym dołku.
  • Odpowiedz
@prawilnik: ale wciaz bylo to bardzo rzadkie, zawsze kupowalo sie plyte i procesor i tak juz zostawalo, jedynie karte sie po jakims czasie zmienialo, a potem juz calego kompa
  • Odpowiedz
@Wykop123wykop: Ale to było 20-25 lat temu - sam miałem AthlonaXP. W 2012-2015 AMD praktycznie nie istniało. W każdym razie w średniej i wyższej półce. "Nikt" tego nie kupował, lwia część rynku należała do Intela. Przed Ryzenem mieli tylko przewagę w APU (procesory z budowanym układem graficznym), akurat tutaj byli bezkonkurencyjni.
  • Odpowiedz