Aktywne Wpisy
JessePinkman38 +260
![JessePinkman38 - Ktoś zdziwiony że w Warszawie Rafała, odpowiedzialność poniosą kiero...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a177e87d3116e449e26f8cefab581f158309fcfd90e980871697dccdad66bc19,w150.png)
źródło: 1000012890
Pobierz![Minieri](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Minieri_sZhOBQPFjD,q60.jpg)
Minieri +439
Dzisiaj mój osobisty rekord na stacji bo aż 4 osoby prosiły o alkohol na krechę. W środku tygodnia, na stacji paliw a nie w osiedlowym u pani Krysi. Były propozycje zostawienia dowodu czy nawet telefonu "pod zastaw". Najgorsze że jak powiem "nie, nie mogę nic dać nawet jakbym chciał" (a nie chcę) to im nie wystarcza. Muszę się kurła tłumaczyć jakbym był winny że na Halne Mocne nie mają, ehh #alkoholizm
Stoi sobie na światłach nowa Honda Jazz, a w niej cała familia. Jakiś Janusz za kierownicą, Grażyna z tyłu, a do tego Mati i Seba. Jeden z nich trzyma mapę i wszyscy biorą udział w najlepsze w jakiejś mocno zajmującej dyspucie. Nikt nie czai co się dzieje wokół nich.
Nagle Honda zaczyna się cofać, bardzo powoli, bo Janusz nie zaskoczył, żeby wdusić hamulec. Cofałaby się tak pewnie dookoła planety, aż znaleźliby się w punkcie wyjścia, gdyby nie Seicento stojące za nimi, które to oczywiście lekko stuknęli. Honda odepchnęła Fiacika na kilkadziesiąt centymetrów, jednak ku mojemu zdziwieniu nikt w Hondzie nie zorientował się co się stało. Wszyscy nadal zaciekle rozprawiają.
W Seicento za kierownicą siedział sobie blond #rozowypasek. Wpatrzona szczerze mówiąc cholera wie gdzie. Myślała pewnie czy żelazko odłączyła od prądu, albo czy na pewno gaz wyłączyła w kuchence, bo mimo tego, że jej samochód zatrząsł się od stuknięcia i cofnął się o dobre 30cm to na jej twarzy zero reakcji. Nadal wpatrzona nieobecnym wzrokiem rozmyśla o tematach egzystencjalnych.
Po chwili widzę, że Honda wcale nie zwolniła, toczy się dalej i oczywiście uderzyła Seja drugi raz. Mógłbym skopiować poprzednie dwa akapity, bo sytuacja kompletnie bez zmian. Nikt nie czai, że coś jest nie tak. 2 razy stojący na światłach samochód uderzył w drugi i żaden z kierowców nie zorientował się co się wydarzyło.
Po krótkiej chwili zapaliło się zielone i wszyscy rozjechali się w różnych kierunkach, a ja kisłem sobie obserwując całą sytuację.
#coolstory #truestory #januszekierownicy
@eternal_slavo: Po to są zderzaki
Inna sprawa, że osoby z mojej historii pewnie wychodzą z takiego założenia jak ty. Może więc wy się obstukujcie do woli, ale tych którzy chcą dbać
Po to one właśnie są - by się nie niszczyły.
http://img.bazarek.pl/111686/9304/541686/13645687494ab8ff91f3530.jpg
Oczywiście że przy mocnym uderzeniu może się zniszczyć, ale służy właśnie to niwelowania problemów z takimi sytuacjami.
Oni nie parkują wzdłuż pod domem, tylko w parkingach podziemnych? W Polsce to się nie sprawdzi.
@trudny_typ:
@eternal_slavo: Zderzak jest narzędziem ulegającym naturalnemu zużyciu, skoro go nie używasz to niepotrzebnie kupiłeś samochód ze zderzakami.
Swoja drogą, czy jak kupujesz papier toaletowy to też go potem nie używasz?