Wpis z mikrobloga

@Wandsbeker:

Bierzesz ręcznik do kąpania (duży nie taki mały do rąk czy coś)

Składasz go na pół ( z lewej na prawą ) następnie znów składamy ( z góry na dół ) Na krawędź ręcznika kładziemy rękawiczkę gumową rozłożoną tak żeby wystawała część od Nadgarstka czyli z 3/4 cm, Następnie wkładamy jakiś np. dezodorant czy coś grubości twojego wacka. I zawijamy ręcznik nie za ciasno ale nie za luźno następnie naciągamy
wlewamy mydło do rąk w płynie, jak nie masz możesz wlać szampon do mycia ciała lub żel pod prysznic


@Frombork: nie radzę. Te rzeczy mają odczyn zasadowy a wacek jest generalnie dość delikatny więc wszelkie żele pieką jak jasna cholera. Raz podczas takiej sesji użyłem żelu pod prysznic to nie dość że kilka godzin piekło to jeszcze ruchy frykcyjne zaowocowały powstaniem sporej piany.

Lepiej użyć lubrykantów na bazie wody a z
@Wandsbeker: Ja jak się już ostro podjaram to biorę co mam pod ręką i jazda. Smalec, olej rzepakowy, szampon... wszystko. Ale raz jak użyłem szamponu to mi się dostał do środka siusiaka, pewnie tuż po tym jak ejakulowałem i na skutek ciśnienia po wytrysku, mój pisior ZASSAŁ SZAMPON DO ŚRODKA! Ty masz pojęcie jak to #!$%@? boli? Zwłaszcza przy sikaniu. Musiałem walnąć parę szotów, żeby się znieczulić. Ale... było warto ;]
mój pisior ZASSAŁ SZAMPON DO ŚRODKA


@Frombork: znam ten ból.

Ja jak się już ostro podjaram to biorę co mam pod ręką i jazda. Smalec, olej rzepakowy, szampon... wszystko.


@Frombork: lepiej iść do seks szopu i za 10 zeta kupić specjalny lubrykant. A jak masz więcej mamony to warto zainwestować w tengę albo fleshlight