Wpis z mikrobloga

Jestę tak zajebistym hipsterę, że pijam piwo które powstało w nakładzie mniej niż 60 butelek. Nawet nie wiecie, jak ciężko takie gówno dostać. Do tego szpanuję ośmioma skrzynkami pełnych zajebistego piwa (na drugim planie) i 5kg chmielu (Mosaic). Paczajta, bohactwo kuhwa

Ale spoko, prawdopodobnie jestem #stulejarzem i #przegrywem

#piwodomowe #piwowarstwo #pijzwykopem #tagujetogowno ##!$%@?

Engine oil to dość przyjemny extra foregn stout z Browaru Kruk. Trochę mdłe, zalepiające, ale mimo wszystko - poprawne, z drobnymi błędami. Dużo czekolady w smaku i aromacie - kobietom niechybnie bardziej by smakowało
adamczo - Jestę tak zajebistym hipsterę, że pijam piwo które powstało w nakładzie mni...

źródło: comment_bI2HVosYKEKTW0dRZ54Pq7DzkhXaWVc7.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
@kontra:

na razie zabawa się rozkręca, premiera pierwszego piwa 7go czerwca - więc stanowi to dodatek do obecnej roboty, ale w perspektywie roku chcę żeby to było jedyne źródło utrzymania.

@fvck:

primator stout bywa fajny; przyjemną czekoladę czuć w Jurajski Stout z browaru Zawiercie. Pozostałe "czekolady" to rzemieślnicze, jak Dobry Wieczór z Pinty, czy dwa smoki (?) z Pracowni Piwa - ale te ciężko dostać.
  • Odpowiedz
@adamczo: powodzenia, mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie mi spróbować Twoich piw. Docelowo głównym źródłem utrzymania ma być sama produkcja piwa, czy pozostała piwna działalność (konkursy, prasa itp.)?
  • Odpowiedz
@raban321:

Być może to PlanT. Pracownię na tyle rzadko piję, że w tych nazwach się nie odnajduję

@kontra:

Na razie "my" to chłopcy-kontraktowcy, własny fizyczny browar dopiero powstaje i przy dobrych lotach - za rok zaczniemy produkcję. Ale nadal - będziemy starać się, aby pozostać browarem lokalnym i stanowczą większość produkcji będziemy kierować na Warszawę. Z Podkarpacia to najbliżej pewnie będzie do Krakowa albo Lublina, żeby spróbować, więc wciąż daleko...
  • Odpowiedz