Wpis z mikrobloga

  • 58
@omnitorbi: Jakby nie było inflacji i ceny mieszkań by tak nie wystrzeliły to bym się zgodził z tobą. Bo jak ktoś siedzi na minimalnej nawet jakby 300h leciał to lipa tak naprawdę. Nawet jakby zarabiał tą mediana zasraną za 1h to by psycha siadła i tak moim zdaniem. Ogólnie mediana to jest jakieś 5tys netto także ten no XD spróbujcie sobie z wynajmem tak żyć w takim KrK czy Warszawie
  • Odpowiedz
  • 1
@Zielonka021124: To samo u mnie, wcześniej myślałem, że programowanie które miało niby być pewne i w sumie tak było przez pewien czas aż ja zacząłem studiować xD ale cieszę się, ze ostatecznie rzuciłem
  • Odpowiedz
@Dari43: ja jestem w podobnym wieku do Ciebie. Mi się akurat udało wbić do IT w trakcie studiów, 5 rok i zarabiam adekwatnie do expa, czyli dobrze, ale nie wybitnie, i gdyby nie to, że mam jakąś tam pomoc rodziców, to moje perspektywy życiowe byłyby... może nie marne, ale depresyjne. A tak to jakoś to będzie.
  • Odpowiedz
@Dari43 31 lat here

Jako małolat również myślałem, że ciężką pracą się dorobię, a potem poszedłem do pierwszej pracy dla Polaka po której miałem traumę XD następnie kilka lat neetowania i zarabianie hajsu w internecie. Zawsze miałem gadane, więc po tych 6-7 latach stworzyłem cv(oczywiście fejur) i działałem wg metody „fake it till you make it”. 5 lat później - manager niższego szczebla w jednej z najbardziej znanych firm w mojej
  • Odpowiedz
@Dari43: wystarczy szczęście, i trzymać się z dala od głównego nurtu - wszyscy idą na programistę - >duża konkurencja i g---o zarobisz.
  • Odpowiedz
Jako 24 latek: dużo szczęścia, bogaci starzy.


@Dari43: też nie do końca - takim myśleniem skazujesz się na przegryw. Szansa na zostanie milionerem jest praktycznie zerowa, ale wyjście do klasy średniej od zera nie jest takie trudne, jeśli masz mózg i determinację do kombinowania, ale wiem, że ciężko o konsekwencję i nie poddawanie się w dążeniu do długookresowych celów w czasie tiktoków.
  • Odpowiedz
@Dari43: też się zorientowałem że w sumie moi koledzy to byli podobne przegrywy do mnie, ale w odpowiednim momencie zostali wkręceni przez starych na różne staże i junior stanowiska w ich branżach.
Dobrze chociaż, że jestem jedynakiem i mam szanse odziedziczyć nieruchomości, bo gdyby nie to byłby magik.
  • Odpowiedz
@Dari43: g... Prawda. Jak się nie ma od rodziców to trzeba zakasac rękawy i tyrać aby coś mieć. Wiem z autopsji że da się i kupić mieszkanie i samochód tylko trzeba zasuwać. Inna sprawa,że może to jest subiektywny sukces.
  • Odpowiedz