Wpis z mikrobloga

Najbardziej wzruszające są historie tych januszy co dzielnie "sprzedawali" mieszkanie rok, dwa, regularnie podnosząc cenę bo hehe rośnie, 600k, 650k itd.

A potem spada na nich coś w stylu czy to wesele córki, przeciekający dach, popsuty samochód, choroba, no cokolwiek - i wystawiają np. za 450k ("niech STRACĘ") boleśnie sobie w kolejnych tygodniach uświadamiając, że może i 500k by dostali, ale roku temu na górce (jak janusz "aktualizował"), a teraz i za 300k nie ma chętnych.

#nieruchomosci
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl

Dokładnie tak jest, chciałem kupić dom w górach i po sprawdzeniu dokumentów wyszło, że działka idąca przez środek domu należy do sąsiada, oni ją zasiedzieli xD, naturalnie "zapomnieli" o tym powiedzieć.

To ja krótka piłka, 20% mniej z ceny, bo to może być problem. A oni, że starzy, schorowani, dzieci potrzebują pieniędzy, więc mam powinienem im zapłacić więcej. To było 5 lat temu.
  • Odpowiedz
  • 212
@duzy_krotki: Kiedyś u fliperów na filmikach yt podpatrzyłem, że pierwsze pytanie jakie trzeba zadać właścicielowi czy pośrednikowi to "jak długo pan już sprzedaje". Jak odpowiedź jest, że ponad rok - to można się obrócić na pięcie, bo to jeden z "tych" i szkoda czasu XD
  • Odpowiedz
  • 10
@duzy_krotki gdzieś widziałem screen z grupy na Fb notariusz, że prowadzili sprawę z działką z użytkowaniem wieczystym na rzecz cesarstwa astro-węgierskiego xd nie wiem czy fake czy nie, ale tam w górach to mają srogo p----------e w papierach, więcej powierzchni ma papier dokumentacji niż udziały niektórych w działce po dziadku xd
  • Odpowiedz
@duzy_krotki: taki los czeka wiekszosc mieszkan w powiatowej ale i nawet w niektorych duzych miastach tez to bedzie. Spółdzielnie i wspolnoty zaczna upadać z braku ludzi, co spowoduje ze nie bedzie mozna utrzymac systemu w takich blokach. Wywóz śmieci czy naprawa w przypadku awarii nie bedzie działać.
  • Odpowiedz
@mickpl: tak tak, człowiek który dorobił się mieszkania na własność nie ma na naprawę samochodu lub przeciekającego dachu XD jest też coś takiego jak kredyt konsumencki.
  • Odpowiedz
@mickpl: nie sposób odnaleźć tu anologii do historii spadkowiczów, którzy zamiast kupić kwadrat 10 lat temu to teraz żyją boleśnie sobie w kolejnych latach uświadamiając, że może i za 500k by dostali, ale 5 lat temu na górce (jak janusz "aktualizował"), a teraz i za 900k nie dostaną.
  • Odpowiedz
a teraz i za 300k nie ma chętnych.


@mickpl: no, nie no tyle to nie, u mnie unity z wtórnego, które nie są hodowlą grzybów i listwy przypodłogowe były kładzione później niż za Gierka, lecą dość szybko.
  • Odpowiedz
@arnoldinho71: Przecież to standardowa sytuacja, jak ktoś raz w swoim życiu musi wycenić własną nieruchomość, to pierwsza wycena to często jakiś odlot. Na ten moment profesjonaliści czyt. deweloperzy, nie dygnęli nawet na milimetr w dół.
  • Odpowiedz