Aktywne Wpisy
Krs90 +325
#krakow #wypadek #bezpiecznieszybkajazda
Fiu fiu, szybko ale bezpiecznie pamiętajcie ziomeczki, z fartem elo.
Fiu fiu, szybko ale bezpiecznie pamiętajcie ziomeczki, z fartem elo.
WielkiNos +96
Warsztaty dla kobiet z medytacji łona, masturbacji i robienia loda za 1700 zł. Któraś chętna?
#kursy #rozwojosobisty #logikarozowychpaskow #rozowepaski #seks
#kursy #rozwojosobisty #logikarozowychpaskow #rozowepaski #seks
Piękne gwiaździste niebo zawitało pamiętnej majowej nocy nad głowami mieszkańców Czernorusi. Każdy Czernorusianin wiedział dobrze co to był za wieczór. Wieczór, który miał złączyć serca, umysły i kufle piwa wszystkich facetów od Kamenki po Svetlo. Wieczór, w którym Torpedo Berezino grało w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem United!!! Niemożliwe, co nie? A jednak prawdziwe. W ciągu sezonu z halucynacji z niedożywienia miejscowych głupków prawiących o wyższości Torpedo nad Milanem, czy Realem przeszliśmy długą wędrówkę ku orgazmicznych okrzykach w czasie półfinału z Bayernem. Bida była, tactical bejkon kosztował prawie tyle co traktor sąsiada, a ludzie częściej pili z gwinta z miejscowego żurawia niż marnowali hajs na Pipsi, czy Sripsi. Mimo tego, tego jednego dnia w roku to nie było ważne. Ba! Piwo z Pipsi lało się strumieniami. I to nie w domowych pieleszach z Danutką na kanapie, ale w pubie! Bo mieliśmy, mirasy, taki jeden pub. Było to centrum Berezina. Wspominałem, że pracowała tam jedna lolitka o zalotnym spojrzeniu? Tak, czy inaczej, to tu toczyło się całe życie miasta. Tego wieczoru, każdy osobnik z odstającym przyrodzeniem między dolnymi kończynami miał przeżyć tam najważniejsze chwile w życiu...
Niestety! Akurat tego wieczoru stało się coś strasznego. Co może być najgorszego w życiu faceta, który właśnie ma oglądać mecz? Tak, chodzi o wyłączenie prądu. Festyn trwał od rana. Pankracy i Genek tak poświętowali, że mordy zachlali już w robocie, w elektrowni Berezino. Pan P, w czasie pijackich majaków, złapał za rączkę odpowiedzialną od natężenia produkowanej mocy, w przeświadczeniu, że jest to rączka od nalewaka do piwa. Przynajmniej tak mówiły legendy i plotki. #!$%@? z tym. Najważniejsze, że jebło. A że jebło to i prądu nie było. Zapłakali mieszkańcy Berezina jak jeden mąż. Meczu nie będzie! Nie naprawiono elektrowni aż do rana następnego dnia. Mimo tego wszyscy spotkali się w pubie "Na Rogu". Juzek przyniósł radio na baterie, Genek przyniósł radio na korbkę. Wieś tańczyła i śpiewała. Pomimo braku prądu każdy z nas z wypiekami na twarzy słuchał wydarzeń z Camp Nou. Elektrownia zawiodła, ale nie mieszkańcy Berezina. Teraz musieli zrobić to samo nasi chłopcy w finale Ligi Mistrzów.
#wykopz #dayzsa #nieznanehistoriezczarnorusi
@piotrass007: Dawne to były czasy ale pamietam żę to elektrownia w Elektrozawodsku nawaliła.