Wpis z mikrobloga

@Jednobrewy: bez doswiadczenia w 3 osoby bym nie polecal albo faktycznie szykowal 6-8 h. To naprawde zlozona gra i to na poziomie szczegolow. Rozne ataki odpornosci zdolnosci i kombinacje porltrafia wydluzyc downtime. Sam zagralem w miate poprawnie po 4-5 partii solo a robione bledy byly dosc istotne. Gra naprawde genialna (imo najlepsza solo gra) ale wymaga czasu na poznanie i wtedy grac w wiecej jak na 2 osoby
@Jednobrewy: ja tez wczesniej grywalem w ciezsze gry typu twilight imperium, ewrth reborn itp. Tu skomplikowanie polega na znajomosci kart i potworow + zasad ich dotyczacych. Jak zle zbudujesz talie w czasie gry to jest lipa, jak nie znasz dobrze zasad to nie wiesz czy pokonasz potwora kartami czy nie albo co wiecej jaki potwor w danej lokacji moze byc i co na niego szykowac a czasami drobny szczegol robi roznicze
@gugas: Rozegraliśmy dziś pierwszą partię, zaczęliśmy w 2 osoby. Godzinę zajęło czytanie instrukcji wraz z rozkładaniem planszy. Sam scenariusz - coś w stylu samouczka dla początkujących, gdzie wyłączone były miasta (celem było jedynie znalezienie takowego), nieco lepszych kart, sporo jednostek i sam nie wiem co jeszcze - zajął nam 2,5h. Przez ten czas rozegraliśmy 2 pełne rundy (normalnie scenariusze powinny trwać 4-6 rund) oraz jedną turę kolejnej. Dużo czasu jednak poświęcone
Pobierz
źródło: comment_EpvDehAIItzm5P0JdxpeozxcantxL8E0.jpg
@gugas: Planowanie swojej tury podczas tury innego gracza jest nieco ograniczone, stąd też długośc rozgrywki. Karty mają działanie zwykłe i wzmocnione. Wzmocnione kosztuje manę, ktorej pula jest wspólna dla wszystkich graczy (pomijając skrystalizowaną w ekwipunku) i zmienia się po każdej turze gracze jeśli zostanie wykorzystana. Przykładowo: w puli mamy 2 czerwone, 1 niebieską i 1 zieloną manę, gracz zazwyczaj może użyć jednej kości many z tej puli, po wykorzystaniu rzuca kością