@sikpi: tldr? Ja zrobiłem CE ale nigdy nie jeździłem dla dziada, jakoś mnie odrzuca myśl godzenia się na zapłatę pod stołem. Trzeba siebie szanować po primo ultimo ( ͡°͜ʖ͡°) Tak, wydałem na prawko kupę hajsu, tak, zdałem przyczepy za dziesiątym razem (╥﹏╥) i teraz tęsknię za jeżdżeniem wózkiem widłowym po magazynie. 8 godzin i fajrant robota pon-piątek codziennie w domu.
@sikpi: Kwintesencja tej roboty, kolejna taka sama historia kolejnego chłopa. Przez te "umowy" sobie p------ą w ten sposób i mogą nie płacić legalnie. Jest jedna opcja żeby gościa p------ć, ale od początku jak dostajesz wypłate, to musisz ją rozliczyć w picie, ta pod stołem, no i wtedy po 6msc czy tam roku, jak Cie w----i, idziesz do izby skarbowej ze skargą na garbatego. Zmienili prawo i teraz nie odpowiadasz za
@sikpi: Eh, widzę że chaos jak u mojego byłego pracodawcy. Nawet format przekazywania za-; i rozładunków identyczny. Natomiast, nazywanie załogi biurowej janusza "spedycją" jest nieco na wyrost - toć to zwykli przegrzebywacze giełdowi - ładunki z reguły z trzeciej ręki
@sikpi no i legancko, trzeba umieć postawić na swoim i nie dać sobą pomiatać. Ja właśnie wczoraj zakomunikowałem swojemu dziadowi, że po powrocie z trasy odchodzę.
Taka historia to tam pikuś. O wiele gorsze akcje się dzieją ale dobrze, że masz zasady i swój honor. Niestety ciężko poprawić sytuację w transporcie. Firmy nie chcą płacić godziwych pieniędzy za transport, ludzie postrzegają to jako koszt-zło konieczne. Najbardziej absurdalne jest dla mnie to, że najczęściej firmy płacą po 60 dniach od otrzymania dokumentów transportowych. Zawsze przytaczam metaforę, wyobraź sobie, że taksiarz odwozi Cię do chaty, kończycie kurs, a ty na
źródło: 1000015834
PobierzJa właśnie wczoraj zakomunikowałem swojemu dziadowi, że po powrocie z trasy odchodzę.