Aktywne Wpisy

Lukiak +71
Czy one k---a nie mogę założyć normalnych spodni na te siłownię? Człowiek sobie ćwiczy i się nie może skupić bo ci jedna z drugą dupsko wypina... Kiedyś też tak było czy teraz moda nastała na te wrzynające się w dupska legginsy?
#bekazrozowychpaskow
#bekazrozowychpaskow

źródło: 1000017463
Pobierz
Gdybym był na miejscu Zełenskiego, podszedłbym do rozmowy z Trumpem strategicznie, wiedząc, że on przede wszystkim myśli w kategoriach transakcji i korzyści dla USA. Oto kilka kluczowych punktów, na których bym się skupił:
1. Odwołanie się do interesów USA
Trump nie jest typem polityka, który działa z pobudek moralnych. Nie prosiłbym go o pomoc "bo Ukraina walczy o wolność", tylko pokazałbym, jak wsparcie dla Ukrainy leży w interesie USA.
Bezpieczeństwo USA: Powiedziałbym, że jeśli Ukraina przegra, Rosja stanie się większym zagrożeniem dla NATO, co oznacza większe wydatki USA na obronę Europy.
Biznes: Skoro Trump lubi robić interesy, zaproponowałbym konkretne kontrakty dla amerykańskich firm – np. ekskluzywne prawa do wydobycia ukraińskich minerałów w zamian za dalszą pomoc wojskową.
Polityka wewnętrzna: Przypomniałbym, że osłabienie Rosji i silna Ukraina to coś, czego chce część republikanów i amerykańskich wyborców.
2. Uniknięcie konfrontacji
Trump nie lubi, gdy ktoś mu się przeciwstawia. Gdyby zaatakował Ukrainę za "igranie z III wojną światową", nie zaprzeczałbym wprost, ale zmieniłbym narrację:
"Nie chcemy wojny, tylko pokoju na naszych warunkach."
"Pomoc dla Ukrainy oznacza mniej wydatków USA w przyszłości, bo Rosja nie będzie już groźna."
"Ukraina chce być partnerem USA, a nie ciężarem."
3. Znalezienie wyjścia dla Trumpa
Trump lubi wyglądać jak zwycięzca. Jeśli już planuje ograniczyć pomoc, dałbym mu sposób, by wyglądało to jak jego decyzja, a nie porażka:
"Jeśli nie chcesz dawać Ukrainie pieniędzy, możemy zrobić to inaczej – kredyty, b--ń na zasadzie leasingu, biznesowe kontrakty."
"USA mogą ogłosić sukces: 'Zmieniliśmy sposób pomocy Ukrainie, by bardziej opłacało się Amerykanom'."
Podsumowując
Nie wdawałbym się w spór, tylko pokazałbym Trumpowi, jak pomoc dla Ukrainy może przynieść mu polityczne i biznesowe korzyści. Może nie udałoby się go w pełni przekonać, ale przynajmniej dałbym mu powód, by nie uciekał od tematu i zostawił Ukrainie furtkę do dalszej współpracy.
#polityka