Wpis z mikrobloga

Ładuję sobie zakupy z #biedry, koło mnie 2 wolnie miejsca na parkingu. Jak burza wpada dokładnie na środek tych miejsc Seicento. Nie musiałem zgadywać - #rozowypasek. Rozpoczynam dialog:

Ja: Dzień dobry, czy celowo stanęła pani na środku tych miejsc?

Rozowypasek: Nie, ale miał pan drzwi otwarte.

J: Zgadza się, ale mogła pani przy drugim samochodzie stanąć, tam nikogo nie ma.

RP: Ale mi się spieszy.

Odpuściłem, tego argumentu u różowego paska nie przebiję :(

#logikarozowychpaskow
  • 10
  • Odpowiedz
No to jeszcze jedno #coolstory:

Pracuję w firmie, która ma siedzibę przy szkole podstawowej. Przy samym wejściu na teren szkoły mamy wjazd na firmowy parking. Rano jest tam sajgon, ponieważ rodzice podwożą dzieci pod samą bramę szkoły. Pewnego razu wjazd zastawiony SUVem, no to sobie czekam. Przychodzi #rozowypasek, więc pytam, co nią kierowało, że zastawiła wjazd na parking.

Odpowiedź: "Jestem w ciąży, ponadto dyrekcja szkoły pozwoliła
  • Odpowiedz