Brytyjski czołg o jakże uroczej estetyce jeżdżącego bunkra, kojarzy mi się nieco z mocno spasionym Whippetem. Model jest drogi (podejrzewam, że przez brak alternatyw na rynku), za drogi na prezentowaną jakość. Łamliwe części, niepasujące zaślepki, chybotliwe jak galareta wózki z kółkami, koszmarne w montażu ogniwa gąsienic...chyba tyko na kalkomanie nie mogłem narzekać. To pierwszy model, który skończyłem w tym roku i wymęczył mnie jak nieszczęsna paździerz IBG. Po tym może być tylko lepiej, prawda?
HobbyBoss Vickers Medium Mk. I
Brytyjski czołg o jakże uroczej estetyce jeżdżącego bunkra, kojarzy mi się nieco z mocno spasionym Whippetem.
Model jest drogi (podejrzewam, że przez brak alternatyw na rynku), za drogi na prezentowaną jakość. Łamliwe części, niepasujące zaślepki, chybotliwe jak galareta wózki z kółkami, koszmarne w montażu ogniwa gąsienic...chyba tyko na kalkomanie nie mogłem narzekać. To pierwszy model, który skończyłem w tym roku i wymęczył mnie jak nieszczęsna paździerz IBG. Po tym może być tylko lepiej, prawda?
źródło: 1899871-137570-89-pristine
Pobierzźródło: 1899872-137570-41-pristine
Pobierzźródło: 1900056-137570-81-pristine
Pobierz