Wpis z mikrobloga

jak to jest w sumie z kredytem hipotecznym na wynajem? nie ukrywam że nie mam ochoty robić dokumentacji, gdyby była taka opcja to całość kredytu pchnąłbym w mieszkanie (trochę poniżej 90% wartości mieszkania z miejscem postojowym) i wkład własny użył do wykończenia żeby nie robić żadnych obsranych kosztorysów i nikt mi nie mówił na co mogę wydać swój hajs xD planowałem coś w stylu:

250k wkładu
600k kredytu

i tego całego hajsu powinno wystarczyć, będę dokładał w razie czego z tego co zarobię na bieżąco (zapas którego nie chcę ruszać mam). Myślałem też nad zmniejszeniem wkładu żeby sobie zostawić więcej hajsu pod moją kontrolą, no ale nie wiem co tam lepiej wychodzi i czy zmniejsza mi szanse na pozytywną decyzje kredytową (mam b2b poniżej 2 lat więc przypał xD)

Może ktoś z kredytu wykańczał i może mi powiedzieć czy mogę za to zrobić na przykład klime i kupić meble?

#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oreze: chcesz kupić mieszkanie i je wynajmować? jak masz B2B to 3/6mcy powinno wystarczyć na jdg. Możesz zrobić remont ale w kosztorysie muszą być wydatki trwale związane z nieruchomością - kuchnia, szafy wnękowe, łazienka itd.
  • Odpowiedz
@oreze: jeżeli chodzi o kosztorys wykończenia mieszkania to generalnie jest to pic na wodę - kwoty daje się orientacyjne a rzeczoznawca tylko sprawdza czy są rzeczy które miały być i tyle(w moim przypadku po zdjęciach) . Ekspert kredytowy powinien to z tobą bez problemu ogarnąć, przynajmniej u mnie tak było.

Brzmi o wiele groźniej niż jest.
  • Odpowiedz