[Xvenowski]

#przegryw #przegryw #blackpill #redpill #zwiazki Ale ja za nastolatka byłem naiwny. Chciałem nawracać przez internet te biedne kobietki i je edukować, żeby nie wybierali za partnerów bad boyow i innych łobuzów, tylko takich facetów jak ja, haha. Śmiesznie to brzmi, z perspektywy czasu

[Cztero0404]

żeby nie wybierali za partnerów bad boyow i innych łobuzów, tylko takich facetów jak ja, haha.

@Xvenowski: Samo to, że używasz w jednym zdaniu słów partner i bad boy świadczy o tym iż to ktoś ciebie powinien nawrócić co najwyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Xvenowski]

@Cztero0404: co w tym złego?

[White_rosee]

@Xvenowski: misja się nie powiodła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Xvenowski]

@White_rosee: bo powieść się nie mogła

[Cztero0404]

co w tym złego?

@Xvenowski: Generalnie to wszystko. Samo to, że nie rozumiesz bardzo wiele mówi ( ͡° ͜ʖ ͡°) I żeby nie było nie piszę ci tego absolutnie żeby cię jechać ubliżać ci umniejszać bo nie oto tutaj absolutnie chodzi panie kolego. Po prostu myślenie w ten sposób ogólnie jest złe

[typowyWykopekMizogin]

@Xvenowski: każdy się kiedyś nabrał nie ma co się biczować. Pamiętam jak na początku się wstawiałem za dziewczyny które są zdradzane itd. Mózg mój odrzucał że można to lubić bo to absurdalne. Ale właśnie takie są kobitki ¯\(ツ)/¯

[Olek3366]

@Xvenowski chyba większość chłopów robiło za takie dobre duszyczki które nawracały i edukowały, sam tak robiłem choć miałem sporo za uszami xd

[omnitorbi]

@Xvenowski: też kiedyś byłem bialo rycerzykiem i simpem.

[Eteres]

Generalnie to wszystko. Samo to, że nie rozumiesz bardzo wiele mówi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po prostu myślenie w ten sposób ogólnie jest złe

@Cztero0404: Sama przyjemność spotykać się z takimi konkretnymi i rzeczowymi wypowiedziami. Masz całkowitą rację w tym co tam mówisz... albo nie mówisz, nie wiem.

[Eteres]

@Xvenowski: Podobnie.
To niesamowite jak powszechne jest to zjawisko. Trochę kłóci się to z narracją jakoby poglądy poddające w wątpliwość przyzwoitość kobiet były arbitralne i "aprioryczne", a także poprzedzające ewentualne niepowodzenia z kobietami, a nawet będące ich źródłem.
Znowu prawda nie jest taka, jak chcieliby ją widzieć normiki.