[Rad-X]

Jak wytłumaczyć dziecku, że ten zestaw #lego dany pod choinkę to nie jest do zabawy tylko inwestycja w jego przyszłość?
I żeby nie rozpakowywało zestawu?

[dran2]

@Rad-X: Normalnie, jak nie spłodziłeś jakiegoś bachora to zrozumie, zresztą jak ma czas na zabawę to znaczy że za mało inwestujesz w jego przyszłość i powinieneś go zapisać na jakieś dodatkowe korepetycje.

[ExtraPensja]

@Rad-X: Najprostsze i najskuteczniejsze sa pradawne metody. Mi mama nie musiala powtarzac, chodzilem jak w zegarku.

[otto13]

@Rad-X: ty jesteś jakimś sadystą, że kupiłeś DZIECKU zestaw klocków, którymi nie może się bawić? Jak to ma być inwestycja to w ogóle mu nie mów, że je dla niego kupiłeś, tylko daj jak już nabierze wartości, a dziecko będzie rozumiało koncepcję inwestowania. Do tego czasu dawaj mu zabawki, których będzie mógł używać. Chyba, że to nie dziecko, tylko nastolatek i co nieco o ekonomii już go uczysz, ale wątpię,

[Krafti]

@Rad-X: ty się nas pytasz? Fomo?

[Rad-X]

? Jak to ma być inwestycja to w ogóle mu nie mów, że je dla niego kupiłeś, tylko daj jak już nabierze wartości, a dziecko będzie rozumiało koncepcję inwestowania

@otto13: no to co mam zrobić, zostawić pustą choinkę? Przecież to byłoby sadystyczne

[d0x8h7]

@Rad-X: Kup dwie sztuki. Jedna pod choinkę do zabawy prawidłowo a druga w pudełko i na szafę do wyjęcia za x lat. Proste przecież :-)

[LesnyDeszcz-orginal]

@Rad-X Wyjaśnij mu że za X lat sprzeda i będzie miał z czego opłacić ZUS w danym miesiącu

[GoracyStek]

@d0x8h7: wypakowywać lego z pudełka??? przecież to obniża wartość odsprzedaży zestawu