Wpis z mikrobloga

Jakie chińskie goowno. Od nowości się resetuję samoczynnie. Serwis nie uznał gwarancji, że niby upatkiem spowodowana usterka, a jak tylko go dostałem to się resetuję czasem parę razy dziennie. Niby certyfikat na upadki, pancerniak. Bateria trzymała 3 dni zabawy internet, muzyka itp. Po 7 miesiącach potrafi po jednym dniu zabawy się rozładować. Trzyma tyle samo co motorola g34 z opołowę mniejszą baterią. 3 dni go nie używałem leżał włączony i takie coś... To s7 z r-------ą baterią 3 dni na czuwaniu wytrzyma. Nie był tani dałem 2k. #doogee v30 nie polecam. Odradzam zakupy tej marki.
makgyvergaleriapl - Jakie chińskie goowno. Od nowości się resetuję samoczynnie. Serwi...

źródło: 1000004521

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@makgyvergaleriapl: mój pierwszy dooge to v10. Odesłany bo nie działała prawidłowo funkcja "nie przeszkadzać" i też kilka razy mi się zrestartował. Ile się musiałem z chińskim supportem naszarpać (udawali że wszystko jest ok), to głowa mała. Nagrywałem im filmiki, w końcu kazali go wysłać. Odesłali z powrotem po zrestartowaniu os i pora na CSa. Oczywiście problem nie zniknął. Dopiero wsparcie allegro wypłaciło mi pieniądze za ten bubel. Później za ponad
  • Odpowiedz