Wpis z mikrobloga

Sytuacja wygląda tak: Wróciłem na weekend majowy do swojego domu bo musiałem, moj #rozowypasek miał wolną chatę i zaprosila koleżankę, kumpli i robili jakiegos tam grilla. Wczesniej napisala mi sms w stylu, że nie za bardzo może pisać. Myśle sobie że spoko, niech robi co chce bo ja też mam swoich znajomych i przynajmniej bede mial spokoj ale wydało mi sie to dziwne. Napisała mi pozniej tylko że idzie spać, następnego dnia podobnie, tylko że w ciągu dnia prawie słowa nie zamieniliśmy. Wczoraj znow robila grilla i po prostu przestała się odzywać, połączenia odrzuca, na wiadomości nie odpowiada. Nie za bardzo wiem co mam o tym myśleć, co byście zrobili na moim miejscu ?

#rozowepaski #czujetfwnogf
  • 361
  • Odpowiedz
@FilozofujacaCalka: no tak... Mają grilla, czym można być zajętym przy grillu? Przewracaniem karkowki, polewaniem wódki, obciaganiem jakiemuś kolesiowi, wciaganiem kokainy, tańcem, rozmawianiem. Tylko jedna z tych czynności wymaga odrzucenia połączenia i nie oddzwonienia, no chyba ze laska lubi mówić z pełnymi ustami
  • Odpowiedz
@dwupak_shakur: pewno już pozamiatane. Mój były różowypasek odobnie zrobiła - nie odbierała kilka dni, a potem smsem napisała, że "ten związek nie ma już sensu":-) Niemniej: nie łam się i zawołaj jak się zakończyła ta historyja.
  • Odpowiedz