Wpis z mikrobloga

Rozumiem frustrację kibiców, że wyniki są jakie są, że bramek dużo tracimy itd. Ale te peany do kadry Brzeczka, jakie to fantastyczne eliminacje za jego kadencji zrobiliśmy to mnie śmiech ogarnia.

Tej drużyny nie dało się oglądać. Tam siła rozpędu po kadrze Nawalki nieźle się zaczynało, a potem z meczu na mecz było coraz gorzej. Większość to ma pamięć złotej rybki, bo te spektakle w Macedonii, Słowenii czy partidazo u siebie z Austrią to była oczu kąpiel na tle średnich drużyn.

A ta druga Liga Narodów to już była kompromitacja fest, zwieńczona treningiem biegowym z Włochami. Co z tego, że bramek było traconych mniej jak my strzału na bramkę nie oddaliśmy

#mecz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach