Wpis z mikrobloga

– Krzyknął „dzik”, więc zatrzymałem samochód i oświetliłem teren. Też stwierdziłem, że to dzik. Byłem pewny na tysiąc procent. Ta plama wyglądała na tył odyńca. Oddałem strzał. Wtedy obiekt stanął na dwie nogi. Marcin krzyknął „Ku…a, człowiek!” – mówił.


opis odnośnika
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach