Wpis z mikrobloga

Oprócz oczywistych oszustw i szkodzenia społeczeństwu na wiele sposobów, mnie osobiście budda zdenerwował tym do czego sprowadził "pasję do motoryzacji".

Liczysz się tylko jak masz M3, AMG, GTR, Lambo, 2000 koni, 3 turbiny, antilag... Minimum 500 tysięcy musisz wydać inaczej złom, ogólnie im droższe tym lepsze. Setup do driftu albo dragu nic innego nie istnieje.

Illegal night i inspirowane przez niego różnego rodzaju "Nocne loty wypiździejewo górne" wszystkim młodym miłośnikom motoryzacji przypisały łatkę debila z Seata Leona z wgranym popcornem, stojącego na parkingu koło Castoramy pałującego swoje 1.9tdi - albo bananowego dzieciaka w wyżej wspomnianych Mkach który podpala most we Wrocławiu dla zdjęcia i stwarza poważne zagrożenie dla siebie i innych jeżdżąc ±200km/h po mieście, wyprzedzając na pasach awaryjnych itp.

Gardzą ludźmi z poza tego głupiego kółka wzajemnej adoracji, nie rozumieją że głośne samochody w środku nocy w centrum miasta będą komuś przeszkadzać, nie rozumieją że mogą kogoś skrzywdzić i zabić swoją jazdą i dziwi ich to że "policja im dokucza".

Cierpi na tym cała normalna społeczność lubiąca samochody która często kojarzona jest z tym motłochem. Dla człowieka spoza tego środowiska, osoba która chce potrenować na torze swoim E36 za 3 tysiące złotych to ten sam debil z nocnych lotów. Jeśli masz sportowe auto to na pewno odwalasz szajs jak Ci z Warsaw Night Racing kręcący bączki na ekspresówce. Jak interesujesz się amatorskim driftem (tzw. grassroots) to jesteś bandytą i troglodytą robiącym trzodę w środku nocy w środku miasta który pluje na ludzi nie zainteresowanych twoim głośnym wydechem.

Oczywiście debile w tej społeczności byli chyba od zawsze, ale mam wrażenie że działalność kanałów pokoju Budda.TV, Zdarova tylko spotęgowały tę patologię.

#budda #motoryzacja
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sstachuu: mi się zawsze fani motoryzacji kojarzyli z dłubaniem przy autach i ogólna znajomością samochodów od strony technicznej a połowa tych debili od buddy to nie wie jak działa silnik
  • Odpowiedz
@eeehhh: Jeśli standardem dzisiaj jest 150 koni w segmencie C, a segment D to minium 190-200 to czym ty się tutaj dziwisz? Lekki tuning i masz 100 koni więcej, a kiedyś to wymagało zakucia silnika i strojenia wyścigowego.

Zeitgeist. To czego budda nie pokazuje to że nawet te 200 koni w lżejszym aucie nadaje się do zabawy. Niestety trackdaye to dalej mało znany temat, a influ tego nie promują

Profesor Chris też
  • Odpowiedz
  • 6
@cwlmod:

A jaki jest w tym problem?


Taki że to zwykłe robienie trzody przez które normalnym pasjonatom zostaje przypisana łatka dzikusa który bierze udział w takich spędach, przeczytaj proszę jeszcze raz i porządnie mój wpis
  • Odpowiedz
@sstachuu: To przeczytaj porządnie mój wpis. Przez robienie spotów kapeluszników i hobbystycznych mechaników nikogo tą motoryzacją nie zaciekawiacie. Jak czytam że na amcarach czy classic carach nie wolno zrobić przygazówki to mnie śmiech bierze.

Motoryzacja to z jednej strony grzebanie przy aucie, a z drugiej satysfakcja z jazdy nim. Jak ktoś podjeżdża na spot tylko po to by nim stać, bo zaraz trzeba schować auto pod koc to jest to
  • Odpowiedz
@cwlmod: W interesie żadnej normalnej grupy nie leży przyciąganie ułomków którym imponuje upalanie gumy na parkingu i hałasowanie gruzami z przelotem. Kończy się to potem wyganianiem normalnych ludzi z miejscówki albo idiotyzmami jak progi na rondach w magnolii we wrocławiu, żeby obrzydzić sebixom driftowanie. Jeździłem po kilka razy w tygodniu na spoty samochodowe, i często np. na spot japońskich przyjeźdzał jakiś kretyn w starym bmw/mercedesie, upalał chwile i hałasował, a
  • Odpowiedz
@NissanZ32: To niech policja wyłapie auta, które nie spełniają norm. Upalanie gumy na parkingu nie jest niczym złym. Dopóki nie było obecnej nagonki to był układ z policją - oni udają że nas ścigają, a my udajemy że uciekamy. Wpadamy na 15-20 minut na miejscówkę, ktoś podriftuje, wpadają bagiety i się przenosimy.

Powiedz mi gdzie młodzi ludzie maja przyjechać i przypalić tego kapcia? Oni chcą spalić trochę gumy, zrobić parę
  • Odpowiedz
@sstachuu: Chyba trochę przesadzasz. W Poznaniu pojawia się coraz więcej wydarzeń na właścicieli klasyków i youngtimerow gdzie możesz wjechać nawet zwykłym autem.
Chociaż jedną fajną miejscówke zepsuły "Nocne loty"
  • Odpowiedz
@sstachuu: mnie najbardziej uderzyło jak onanizował się do wszelkich karbonowych nakładek, spojlerów, wydechów etc. Jak to wszystko pasuje, jaki klimat. Ale wiedzy na temat budowy samochodu to żadnej nie przekazywał. A pod filmikami komentarze fanów: Dziękuję ci Budda, że wymyśliłeś drift i 2JZ.
  • Odpowiedz
@sstachuu: Oglądam dużo kontentu moto na YT, nigdy nie obejrzałem nic Buddy. Dziwny jestem? Coś tam czasem innego w naszym języku obejrzę, ale najwięcej oglądam brytyjskich, australijskich (MCM polecam) a nawet z USA (o dziwo jeśli chodzi o zajawkową motoryzację jest tam wyjątkowo dużo ciekawych info). Mi nic Budda nie zepsuł, tak jak patofajterzy nie zepsuli mi przyjemności z obejrzenia dobrego boksu.
  • Odpowiedz
@cwlmod: Kierowcy wyścigowi to się biorą głównie z kartingu, a nie upalania gruza pod biedronką xD
Ludzie którzy faktycznie potrafią szybko jeździć, robią to przeważnie na pustych, krętych drogach a nie w centrum miasta xD Trzymanie gazu w podłodze i ew. zmiana biegów (jeżeli sebka jeszcze nie stać na automat z łopatkami) to nie jest żaden wyczyn ani pokaz umiejętności. Sebki rajdowce, co potrafią trzymać kierownicę i jechać 200 km/h
  • Odpowiedz
@NissanZ32: Widzę, że ty nawet nie odróżniasz kierowców rajdowych od wyścigowych, a zabierasz się za dyskusje ze mną xD

Ludzie którzy faktycznie potrafią szybko jeździć, robią to przeważnie na pustych, krętych drogach a nie w centrum miasta xD

Czyli robią to niebezpiecznie. Centrum miasta? Umiesz czytać czy zbyt długie komentarze napisałem?

Drag race to najprostszy i najbezpieczniejszy typ rywalizacji na
  • Odpowiedz
@cwlmod: Sam mieszasz między torami a rajdami w co drugim zdaniu. Nasuwa się tutaj również kluczowe pytanie: co oznacza to dla Roberta Kubicy?

Jakbyście z fumlami nie robili syfu w miastach to nikt nie miałby z tym problemu. Nie będę więcej dyskutował z dzieciakiem co jara się blokowaniem dróg w miescie i puszczaniem fajerwerek xD

Auta mam trzy, w tym jedno bardziej przystosowane do sportowej jazdy niż większość pozerów z
  • Odpowiedz
Sam mieszasz między torami a rajdami w co drugim zdaniu. Nasuwa się tutaj również kluczowe pytanie: co oznacza to dla Roberta Kubicy?


@NissanZ32: Nie ma to jak się przyznać do braku umiejętności czytania ze zrozumieniem xD Jeszcze raz nieogarze - skąd biorą skilla kierowcy rajdowi?

Dzisiaj to przynajmniej są jakieś ligi juniorskie i sobie dzieciaki śmigają wybebeszonymi aygo, ale stara gwardia przecież uczyła się tego na
  • Odpowiedz
@jezdzegruzem: Cóż mogę powiedzieć, taka miernota jak ty nie zawinie się na trzewie tylko na innym aucie. Skoro masz problem z blokadą drogi na parę minut, która nie robi większego problemu nikomu to widać, że nie jesteś osobą rozsądną xD

Jeszcze mi napisz jakie zagrożenie ogniowe powstało przez odpalenie fajerwerków xD
  • Odpowiedz
@cwlmod: srakie, takie że jak już wcześniej zostało powiedziane przez taką bandę oszołomów jak twoi koledzy, policja przypisuję taką łatkę każdemu, kto wyjedzie lekko porobionym autem na ulice i żegna się z dowodem, a takie wieśniaki jak ty rozmywają się w swoich golfach 1.9tdi pośród innych npc carów na drodze i wracają na swoje zadupia 50km od miasta
  • Odpowiedz