Wpis z mikrobloga

Jeszcze nie mam tytułu, olejem na płótnie pomazana taką scenka rodzajowa z #krakow

A konkretnie to przy Krowoderskich Zuchów 5.

Trzepak był w innym miejscu niż teraz. Wiem, bo się tam wychowałem. Przez niemal dekadę to był mój jedyny plac zabaw.

Nostalgia to złudnicza kochanka. Miałem bardzo dobre dzieciństwo. Ale czasy w których żyliśmy? Lata 90, może nawet późne 80.

Pamiętam, oglądałem za dzieciaka odcinek Ulicy Sezamkowej. Budowali plac zabaw, kolorowy, z ogrodzeniem i zjeżdżalnia, domkiem na drzewie. Cuda. Myślałem, że to jakiś kosmos. A potem wracałem "na pole", bawić się w ciuciubabkę na pieprzonym trzepaku.

Próbowałem wytłumaczyć Amerykaninowi co to jest, ten dziwny prostokąt. Radzę sobie po angielsku a i tak zajęło to dobrych kilka minut. Był pod wrażeniem. W sumie to był przerażony.

A jeśli ktoś doczytał do tego momentu i interesuje go by pooglądać takie obrazki na żywo to zapraszam: 08.11.2024 o godzinie 18:00 w filii nr 20 Biblioteki Kraków, Opolska 37.

#tworczoscwlasna #gascoignemaluje #malujzwykopem #nostalgia #krowodrza
gascoigne - Jeszcze nie mam tytułu, olejem na płótnie pomazana taką scenka rodzajowa ...

źródło: temp_file1731030049829253591

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@chrurupek: No, no, dzieciakom z siódemki mówiliśmy 'wynocha pod swój blok' ;)))
Podobnie ci z końca '5' nie dopuszczali nas do piaskownicy...
Piękne lata 90 w Krakowie, agresja na każdym kroku :D

A serio to fajnie, możliwe że się znamy ;) zapraszam na wystawę, jest jeszcze kilka nostalgicznych spraw
  • Odpowiedz